Burmistrz tajemniczo mówi o innych rozwiązaniach. W grę wchodzą negocjacje z bankami. Do jutra (15 listopada) musi przedstawić projekt budżetu. Tylko 1,8 mln złotych chce przeznaczyć na inwestycje w 2014 roku. Szczegóły poznamy już jutro. W poniedziałek sesja, na której mają być głosowane możliwości wypuszczenia obligacji. Burmistrz zapowiada wycofanie tych projektów. Gdy tak chciał uczynić ostatnio, radni mu na to nie pozwolili. Jak będzie teraz?
Reklama
Finanse Gryfina – duża niewiadoma
Sądne dni nastały dla burmistrza Gryfina Henryka Piłata. Najpierw skończyły się możliwości zaciągania nowych kredytów. W zeszłym tygodniu zszedł mu 12-letni jamnik, który stał się chyba wizytówką niektórych gryfińskich ulic. Uroczystości z okazji Święta Niepodległości były obchodzone w Gryfinie w dwóch różnych miejscach. Przedwczoraj dwie komisje rady miejskiej nie wyraziły zgody na obligacje. Dziś zrobiła to kolejna. Radni chcą zmusić burmistrza do cięć i jeszcze większych oszczędności. Do Gryfina na zaproszenie Henryka Piłata przyjechała profesor Teresa Lubińska, która wskazała… na inne możliwości zawiadowania gryfińskimi finansami niż wypuszczenie obligacji.
- 14.11.2013 21:40 (aktualizacja 02.08.2023 10:18)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze