Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 4 grudnia 2024 11:06
Reklama

Ważne 3 punkty w meczu na szczycie

W zaledwie 2 minuty rozmontowali defensywę MLKS Sokoła Pyrzyce zawodnicy MKS Orzeł Trzcińsko-Zdrój. Najpierw Hubert Sobas po centrze Damiana Wojciechowskiego z rzutu wolnego trafił na 1:0. Chwilę później, dokładnie w 6 moinucie na 2:0 po indywidualnej akcji bramkę zdobył Andrzej Szot. Goście odpowiedzieli jednym trafieniem z rzutu wolnego w 60’. Strzelcem, jak się później okazało honorowego trafienia, był Przemysław Kochan. Było to 1. zwycięstwo Orła, ale także już 2. porażka Sokoła w wiosennej rundzie.
Ważne 3 punkty w meczu na szczycie
Orzeł zaczął z animuszem i odpowiednio naładowany pozytywną energią osiągnął przewagę w pierwszej odsłonie meczu. Bramki Sobasa oraz Szota udokumentowały tę przewagę. Do przerwy nasi zawodnicy mogli schodzić prowadząc zdecydowanie wyżej, ale brakowało szczęścia a czasami umiejętności rozwiązania odpowiednio akcji. Goście niemrawo próbowali odpowiadać, jednak ich ataki nic przed przerwą nie zmieniły. W drugiej odsłonie zaczął padać silny deszcz i w tych warunkach zdecydowanie lepiej radzili sobie zawodnicy z Pyrzyc. 
 
Sokół z minuty na minutę coraz groźniej atakował a kilka razy przed stratą bramki uratował nas Karol Lizurej. Goście za sprawą Kochana trafili kontaktową bramkę w 60. minucie meczu. Od tej pory nasz zespół grał bardzo nerwowo, a momentami był zamykany przez Sokoła niemal w hokejowym zamku. Na nasze szczęście udało się przeczekać okres dominacji Sokoła i złapać drugi oddech. W końcówce nasi zawodnicy zagrali mądrze, wywalczając kilka rzutów rożnych oraz fauli, które kradły cenne sekundy spotkania. Jeszcze w końcówce Sobas mógł pokonać Piwińskiego głową po centrze z rzutu wolnego, ale do szczęścia zabrakło kilku metrów. Chwilę później sędzia zakończył ten pojedynek.
 
Pierwszy mecz w Trzcińsku wypadł więc w miarę obiecująco, a już na pewno cieszą 3 punkty zdobyte z wymagającym rywalem i jednym z kandydatów do awansu. Na meczu swój debiut miała nowa flaga „Orzeł To My”. Dzieci z podstawówki włączyły się do kibicowania i chętnie brały udział w balonowej zabawie.
 
Przed meczem zagrała Orkiestra Dęta z TCK jednak jej występ zakłócił deszcz. Nie zabrakło kiełbasek z grilla. Aura na rozpoczęcie wiosny w Trzcińsku na pewno nie dopisała i odstraszyła niektórych kibiców do obecności na stadionie. Kolejna okazja do zobaczenia naszego zespołu już w najbliższą niedzielę, w Giżynie z tamtejszą Polonią. Więcej infrormacji i zdjęć na www.mksorzel.com.pl
 
Orzeł 2:1 Sokół
1:0 - 4 min- Hubert Sobas 
2:0 - 6 min - Andrzej Szot 
2:1 – 60 min – Przemysław Kochan
Orzeł: Lizurej - Sarnecki, Krzemiński, Limanówka, Mikuć (46 min Laszczyński, 83 min. Rycerz), Mazur (70 min. Stańczyk), Pawlus, D. Wojciechowski, Nagaj, Szot, Sobas. Rezerwa: A. Wojciechowski, Kościkiewicz. 
Sokół (wyjściowy): Piwiński - Wilgocki, Maćkowiak, Zieliński, Zięba, Okraska, Kochan, Zaboroński, Piasecki, Panasiak, Dubik
Konrad Wierzbiński

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama