Oświadczenie Zbigniewa Kitlasa, burmistrza gminy Trzcińsko-Zdrój
Wyrok Sądu Okręgowego, z dnia 25 marca 2015 r. jest dla mnie dużym zaskoczeniem. W sposób oczywisty jestem zbulwersowany zaistniałą sytuacją. Myślę, że każdy byłby do głębi poruszony tym, że to poza jego plecami zapadają wyroki, które godzą w jego dobre imię.
Podkreślić należy, iż nie uczestniczyłem w żaden sposób w postępowaniu ani jako strona, ani jako chociażby świadek. Z tego też względu nie znam przebiegu procesu i nie mam nawet możliwości zapoznania się z uzasadnieniem decyzji Sądu.
Mam natomiast świadomość, iż padłem ofiarą zmasowanego w ostatnich miesiącach ataku na moją osobę ze strony przeciwników politycznych i lokalnych mediów. Zwracam jednak uwagę, że orzeczenie Sądu godzi nie tylko we mnie, ale przede wszystkim we wszystkich tych mieszkańców gminy, którzy oddali na mnie swój głos.
Z informacji medialnych wynika, że moi wyborcy są osobami, które można przekupić alkoholem. Chciałbym ich ochronić, ale nie mam żadnych instrumentów do tego. Chciałbym również, żeby osoby, które twierdzą, że rzekomo otrzymywały ode mnie alkohol w czasie kampanii oraz w dniu wyborów, stanęły przede mną i powtórzyły to prosto w oczy.
Wszyscy muszą pamiętać, że nie ma prawomocnego wyroku w tej sprawie i pogłoski o mojej przegranej są przedwczesne. Wierzę głęboko, że wyrok Sądu zostanie poddany wnikliwej analizie przez Sąd Apelacyjny i zwycięży praworządność.
Zbigniew Kitlas, burmistrz gminy Trzcińsko-Zdrój
Napisz komentarz
Komentarze