Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 kwietnia 2025 00:30
Reklama

Podwyżki dla kierowców. Coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów

Opłaty za rejestrację pojazdu mają pójść w górę. O ile? Rozmowy na ten temat trwają i mają zostać wypracowane finalne stawki.
Podwyżki dla kierowców. Coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów
Tablice trzeba mieć...

Autor: Canva

Koszt zarejestrowania pojazdu zależy od kilku czynników. Na przykład od tego, czy auto jest sprowadzane, czy ma już polskie tablice, czy to pojazd zabytkowy. Stawki zaczynają się od 80 zł za tablice rejestracyjne. 

Reklama

Do tego trzeba dołożyć 54 zł za dowód rejestracyjny. Następnie dochodzi nalepka na szybę. W zależności od tego, jaki jest to pojazd, ostateczny rachunek wynosi od 66,5 zł (jeżeli jest to tylko przerejestrowanie) do ponad 1 tys. zł w przypadku tablic personalizowanych.

To coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów 

Tymczasem Unia Metropolii Polskich (UMP) chce zmian, czyli podwyżek. 

„Od lat samorządy realizują zadania związane z rejestracją pojazdów i wydawaniem uprawnień do kierowania. Są to usługi kluczowe dla obywateli, a ich sprawne funkcjonowanie wpływa na komfort i bezpieczeństwo użytkowników dróg. Niestety, opłaty pobierane za te czynności nie zmieniały się od wielu lat, mimo że koszty ich świadczenia systematycznie rosną. Powoduje to coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów i miast na prawach powiatu” – argumentują samorządowcy.

I dodają, że jeszcze latem 2024 roku uzgodniono, że przedstawią propozycję nowych stawek. Dokumenty Ministerstwo Infrastruktury ma już od dłuższego czasu.

Resort pracuje nad zmianami

Teraz resort odpowiedział samorządowcom, że już pracuje nad zmianami i propozycja rządowa zostanie im przedstawiona.

„Obecnie system wymaga pilnej aktualizacji. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych co roku waloryzuje ceny druków urzędowych o stopień inflacji z poprzedniego roku, podczas gdy samorządy wciąż otrzymują tę samą kwotę za realizację tych usług. W efekcie rosnąca różnica między rzeczywistymi kosztami a wpływami powoduje, że lokalne budżety muszą ponosić dodatkowe obciążenia” – dodaje UMP.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bibi 05.03.2025 18:33
Tablice to jest jakaś forma wypożyczenia bądź leasingu. Niby kupuje a muszę bezpłatnie oddać. Do tego nie moge jej zostawić sobie do innego auta, przecież każde auto ma swój nr VIN więc w czym problem. Do tego wszystkiego dochodzi kwestia ubezpieczenia, nawet jak nie używam to musze zapłacić, powinna być możliwość opłaty od 24h do roku bądź nawet dłużej lub jak to jest w cywilizowanych krajach, ubezpieczenie kierowcy.

Reklama
A. Żmijewski 05.03.2025 14:58
Zasadniczo w żuczkach pyr pyr nie nakleja się żadnego badziewia na szybę pyr pyr

Robal 05.03.2025 11:07
Przecież już ma nalepek na szybę?

Ciulisław powiatowy 06.03.2025 22:12
Robal 05.03.2025 11:07
Przecież już ma nalepek na szybę?
ty masz zolta na czole ciulu a samochod widziales tylko z nory pod hasiokiem kreaturo przebrzydla

niestety 05.03.2025 10:59
Kierowcy dostają po kieszeni z różnych stron.

zauważam 05.03.2025 10:31
Co dobre dla powiatu to niedobre dla kierowców.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama