Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości wystąpiła dziś w programie "Jeden na Jeden" w TVN24. Opiszemy trzy wątki.
Kto z Koalicji nie poparł Kotuli?
Wniosek o wotum nieufności dla Kotuli złożyli posłowie PiS. Tymczasem posłankę rodem z Gryfina poparł sam premier Donald Tusk. Ona sama miała możliwość przedstawić co robi. Sejm większością głosów odrzucił wczoraj wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Katarzyny Kotuli.
Okazało się, że podczas głosowania w Sejmie 2 posłów PSL z Koalicji 15 października na głosowało za posłanką Lewicy. poseł Marek Sawicki nie poparł Katarzyny Kotuli. Prowadząca program "Jeden na jeden" Arleta Zalewska zapytała o wrażenia z takiego przebiegu głosowania.
-Znając moją trudną dotychczas relację z posłem Sawickim można byłoby oczekiwać, że poseł zagłosuje za odwołaniem, więc ja raczej traktuję to jako przełom w naszych relacjach - powiedziała Katarzyna Kotula. -Brak głosu negatywnego to postęp - dodał minister.
Skandaliczne słowa
Jako "absolutnie skandaliczne" uznała wystąpienie Zbigniewa Ziobry, który z sejmowej mównicy krytykował Donalda Tuska. I wtedy z sali, z ust posła PiS Edwarda Siarki, padł okrzyk: "kula w łeb".
-Pomyślałam sobie wtedy, że o tym był wniosek dotyczący mojego wotum, bo tak naprawdę ja wczoraj się do tego odnosiłam, że ten wniosek było o nienawiści o dzieleniu Polaków na lepszy i gorszy sort - oceniła ministra do spraw równości przypominając słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. -Te haniebne słowa na sali sejmowej absolutnie nigdy nie powinny paść. Ja mam nadzieję, że te konsekwencje wobec posła zostaną wyciągnięte - powiedziała Katarzyna Kotula odnosząc się bezpośrednio do słów posła Edwarda Siarki..
Sprawa wykształcenia i "robienia doktoratu"
Na koniec Katarzyna Kotula została przez Arletę Zalewską zapytana o pojawienie się na stronie internetowej Sejmu informacji, że ma wyższe wykształcenie.
-Przeprosiłam i nigdy się na wyższe wykształcenie nie powoływałam - powiedziała Katarzyna Kotula.
Arleta Zalewska docisnęła posłankę, ze też w lokalnej gazecie powiedziała ze będzie robić doktorat. Co ciekawe, pytający wówczas nie zweryfikowali informacji, wprowadzając w błąd czytelników.
My o kłamstwie w sprawie wykształcenia posłanki Katarzyny Kotuli pisaliśmy tu:
Napisz komentarz
Komentarze