Od 1 stycznia kilka milionów Polaków zaczęło lepiej zarabiać. To efekt podniesienia płacy minimalnej do poziomu 4666 zł brutto, czyli 3510,92 złotych na rękę.
Oznacza to także, że w górę idą także stawki, których wysokość jest uzależniona od najniższej krajowej.
Mandaty w górę
Od razu uspokójmy, że kiedy mówimy o mandatach to nie mamy na myśli tych karnych, które za wykroczenia nakłada np. policja. Wysokość takich kar jest sztywna i określona w taryfikatorze.
Ale pewne mandaty wynoszą teraz – ze względu na wzrost płacy minimalnej – więcej. Chodzi o mandaty skarbowe, czyli sankcje za przestępstwa i wykroczenia fiskalne.
„Zgodnie z Kodeksem karno-skarbowym, wykroczenie skarbowe jest czynem zabronionym pod groźbą kary grzywny, pod warunkiem że kwota uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności nie przekracza 5-krotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia w czasie popełnienia wykroczenia ”– przypomina Interia.
I wylicza, że w takim wypadku można zostać ukaranym nawet 20-krotnością minimalnej płacy.
Oznacza to na przykład, że jeżeli ktoś zostanie ukarany przez skarbówkę za wykroczenie, to od 1 stycznia tego roku musi liczyć się z mandatem od 466 do nawet 93 320 zł.
Z kolei w przypadku mandatu karnego kara może wynieść maksymalnie 23 330 zł.
Więcej dla ZUS
Zmiany oznaczają także, że płaci się wyższe składki do ZUS-u:
- 451,50 zł na ubezpieczenie emerytalne,
- 69,39 zł na ubezpieczenie rentowe,
- 113,34 zł na ubezpieczenie chorobowe,
- 359,26 zł z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego.
Zmieniają się także stawki za pracę w nocy (pomiędzy godziną 21 a 7), bo jego wysokość ustalana jest na poziomie 20 proc. minimalnej stawki godzinowej. A ta przecież poszła w górę. Od 1 stycznia 2025 r. stawka za pracę w nocy wynosi 30,20 zł za godzinę pracy.
Jak już jesteśmy przy pracownikach, to pozytywną wiadomością dla nich jest również maksymalna odprawa pieniężna wypłacana z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika. Zgodnie z przepisami to 15-krotność wynagrodzenia minimalnego, czyli obecnie 69 390 zł.
I to chyba koniec dobrych informacji, bo kolejne nie są już tak pozytywne.
Kara za brak OC
Ubezpieczenie OC musi mieć każdy pojazd, ale w praktyce nie wszyscy właściciele samochodów opłacają składki. A za to grożą kary. Ich wysokość też zależy od wysokości pensji minimalnej.
Kara zależy także od tego, o ile ktoś spóźni się z zapłaceniem ubezpieczenia i od klasy pojazdu. Jeżeli chodzi o samochód osobowy, to stawki wynoszą:
- 1-3 dni spóźnienia – 1870 zł,
- 4-14 dni – 4670 zł,
- powyżej 14 dni – 9330 zł.
Napisz komentarz
Komentarze