W sprawę parku narodowego na północno-zachodniej części naszego województwa zaangażowany jest minister Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody. Jak wygląda sytuacja odbioru społecznego ten temat, sam orientował się wiosną tego roku, o czym szeroko informowaliśmy.
Norka europejska najbardziej zagrożona na świecie
Z ideą powstania parku narodowego na Międzyodrzu wiąże się ciekawy temat. Chodzi ponowne wprowadzenie na stare miejsca bytowania rodzimego gatunku, a mianowicie norki europejskiej (łacińska nazwa Mustela lutreola). Popularnej wyderki.
Norka europejska to gatunek ssaka z rodziny łasicowatych. Kiedyś był on szeroko rozpowszechniony w Europie. Wyderka poluje na małe ssaki, płazy, bezkręgowce i ptaki. Niestety, obecnie jest rzadko spotykana.
Norka europejska dziś jest rzadkością na naszym kontynencie. Popularna niegdyś wyderka obecnie należy do najbardziej zagrożonych gatunków ssaków na świecie.
Amerykańscy przybysze
Niestety teraz na Międzyodrzu (bo tu może powstać park narodowy) króluje norka amerykańska. To inwazyjny gatunek, który przybył do nas z Ameryki Północnej. Norka ta trafiła do Europy na potrzeby przemysłu futrzarskiego w latach 20. XX wieku. I nadal ucieka z farm, tworząc zdziczałe populacje. Stanowi niestety coraz bardziej trwały składnik krajowej fauny. Norka amerykańska jest od naszej wyderki większa i sprawniejsza. Dlatego ją wyparła.
Na Międzyodrzu obserwujemy też w opozycji do wyderek szopy pracze. Już w latach 20. XX wieku pierwsze uciekły z berlińskiego zoo i wciąż się rozprzestrzeniają coraz bardziej na zachód.
Natomiast norki amerykańskie niszczą gniazda ptaków, ale również roznoszą nowe choroby i pasożyty przywleczone z Ameryki Północnej.
Norki i amerykańskie, i europejskie tworzą też osobniki mieszane..
Próbują ratować wyderkę
Norkę europejską przed wyginięciem uratować mogą naukowcy z Uniwersytetu Szczecińskiego. Co ciekawe, stoją oni na czele międzynarodowego konsorcjum. Są sukcesy. Zsekwencjonowania genomu norki europejskiej dokonał międzynarodowy zespół naukowców pod kierunkiem pracowników Instytutu dr. inż. Jakuba Skorupskiego oraz dr. hab. inż. Przemysława Śmietany.
O wprowadzenie gatunku do Międzyodrza zabiegają uczeni i aktywiści z Uniwersytetu Szczecińskiego, a konkretnie Polskiego Towarzystwa Genetyki Konserwatorskiej LUTREOLA.
Introdukcja pod pewnymi warunkami
Park narodowy Doliny Dolnej Odry (oficjalnie nazwa jeszcze nie istnieje) może stać się kolejnym miejscem występowania norki europejskiej. Czynna ochrona naszych norek niemal zawsze oznacza masowe tępienie lub odłów ich amerykańskich kuzynek.
Wiemy, że na Międzyodrzu jest też dużo lisów. To największy naturalny wróg wyderek.
Uniwersytet Szczeciński razem z naukowcami z Niemiec reintrodukując polsko-niemiecką populację norki europejskiej nad Odrą, może skorzystać z amerykańskich doświadczeń. Tam prowadzono podobną akcję z przywróceniem tchórza czarnołapego. Wiadomo, że wyderka aby przetrwała, musi mieć czymś się żywić. Prawdopodobnie więc należałoby też odbudować na Międzyodrzu populacje raków, ryb i płazów. Problemem może być złota alga…
Skąd wziąć norkę europejską? Obecnie naturalnie występuje prawdopodobnie w… Rosji. Ale norka europejska znajduje się też m.in. w ośrodku hodowli zachowawczej w Sachsenhagen.
Możemy mieć nową maskotkę - symbol
Takie zwierzę jak norka europejska mogłoby być powodem do dumy, ponieważ nasz region nie ma swoich endemitów wśród zwierząt kręgowych. Wyderki żyją w naturze na razie w pewnych enklawach, ale nie w Polsce czy Niemczech.
Na terenie naszego kraju od kilkudziesięciu lat nie zginął żaden gatunek. To też powód do dumy. A do tego wiele gatunków udało się nawet przywrócić (żubr, ryś, łoś). Teraz mamy niepowtarzalną szansę na pograniczu polsko-niemieckim.
Oprócz Lagusia (maskotki Laguny) możemy mieś swoją wyderkę.
O pracach rządu nad powstaniem parku pisaliśmy ostatnio tu:
Napisz komentarz
Komentarze