Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:12
Reklama

To zabójstwo drogowe? Uderzał w forda, którym jechała rodzina – rodzice i 2 małych dzieci [WIDEO]

Rozpędził swojego volkswagena i uderzył w forda, którym jechała rodzina. Jedna osoba nie żyje. W aucie sprawcy butelki wódki. Od policji dostał mandat.
To zabójstwo drogowe? Uderzał w forda, którym jechała rodzina – rodzice i 2 małych dzieci [WIDEO]
Jakby zrobił to specjalnie...

Autor: screen YouTube

Nagranie wykonał ukraiński kierowca. Na krótkim filmie umieszczonym w sieci widać, jak Trasą Łazienkowską w Warszawie jedzie ciemny ford. W pewnym momencie w jego tył uderza rozpędzone białe auto. Potem widać tylko iskry i to, jak ford zostaje odrzucony.

To białe auto to volkswagen arteon. W fordzie jechała rodzina – rodzice i dwoje małych dzieci. Zostali ranni, a kierowca, 37-letni ojciec rodziny, zginął na miejscu.

 

 

„Po wypadku zatrzymano trzech mężczyzn z arteona. Wszyscy byli pijani. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Podróżująca z nimi kobieta została ciężko ranna, przeszła operację w szpitalu. Według nieoficjalnych informacji zatrzymani wstępnie próbowali ją obciążać i twierdzić, że to ona siedziała za kierownicą” – podał serwis brd24.pl.

Kierowca uciekł ze szpitala

Zaraz po wypadku mężczyźni z VW mieli zostawić na ulicy konającą współpasażerkę. „Sami mieli kręcić się na poboczu, udając, że w ogóle nie jechali tym samochodem” – czytamy.

To nie wszystko, bo kierowca VW, trafił do szpitala, z którego potem uciekł. Według nieoficjalnych informacji, jeden z zatrzymanych mężczyzn miał mieć orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W volkswagenie znaleziono także butelki wódki i mandat od policji na 2 tys. zł.

Zabójstwo drogowe. Ta sprawa ciągle wraca

W sieci komentujący poruszeni tą sprawą nie piszą o wypadku, ale o zabójstwie drogowym. Takiej kwalifikacji nie ma w polskim prawie, ale co jakiś czas pojawia się postulat jego wprowadzenia. 

Dzieje się tak za każdym razem po makabrycznym wypadku, kiedy wina leży po stronie szarżującego kierowcy.

 O szukaniu podejrzanego piszemy tu: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

texas 18.09.2024 11:52
Teraz już jest za nim list gończy.

Guma 17.09.2024 06:44
Dawać mi tego śmiecia ja mu karę wymierzę raz na zawsze

bz apelacji 16.09.2024 21:31
Za zabicie 25 lat minimum

A. Żmijewski 16.09.2024 21:09
Kiedyś taki jeden z drugim pijanym pyr pyrem trafi na TiRa czy żuczka pyr pyr to tylko smród z tych flaszek wódki po nich zostanie pyr pyr.

bezwzględnie 16.09.2024 11:15
Takiego powinno się traktować jak mordercę.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama