Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 03:35
Reklama
Reklama
Reklama Kondolencje od KO dla Edyty Molasy-Malinowskiej

To zabójstwo drogowe? Uderzał w forda, którym jechała rodzina – rodzice i 2 małych dzieci [WIDEO]

Rozpędził swojego volkswagena i uderzył w forda, którym jechała rodzina. Jedna osoba nie żyje. W aucie sprawcy butelki wódki. Od policji dostał mandat.
To zabójstwo drogowe? Uderzał w forda, którym jechała rodzina – rodzice i 2 małych dzieci [WIDEO]
Jakby zrobił to specjalnie...

Autor: screen YouTube

Nagranie wykonał ukraiński kierowca. Na krótkim filmie umieszczonym w sieci widać, jak Trasą Łazienkowską w Warszawie jedzie ciemny ford. W pewnym momencie w jego tył uderza rozpędzone białe auto. Potem widać tylko iskry i to, jak ford zostaje odrzucony.

To białe auto to volkswagen arteon. W fordzie jechała rodzina – rodzice i dwoje małych dzieci. Zostali ranni, a kierowca, 37-letni ojciec rodziny, zginął na miejscu.

 

 

„Po wypadku zatrzymano trzech mężczyzn z arteona. Wszyscy byli pijani. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Podróżująca z nimi kobieta została ciężko ranna, przeszła operację w szpitalu. Według nieoficjalnych informacji zatrzymani wstępnie próbowali ją obciążać i twierdzić, że to ona siedziała za kierownicą” – podał serwis brd24.pl.

Kierowca uciekł ze szpitala

Zaraz po wypadku mężczyźni z VW mieli zostawić na ulicy konającą współpasażerkę. „Sami mieli kręcić się na poboczu, udając, że w ogóle nie jechali tym samochodem” – czytamy.

To nie wszystko, bo kierowca VW, trafił do szpitala, z którego potem uciekł. Według nieoficjalnych informacji, jeden z zatrzymanych mężczyzn miał mieć orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W volkswagenie znaleziono także butelki wódki i mandat od policji na 2 tys. zł.

Zabójstwo drogowe. Ta sprawa ciągle wraca

W sieci komentujący poruszeni tą sprawą nie piszą o wypadku, ale o zabójstwie drogowym. Takiej kwalifikacji nie ma w polskim prawie, ale co jakiś czas pojawia się postulat jego wprowadzenia. 

Dzieje się tak za każdym razem po makabrycznym wypadku, kiedy wina leży po stronie szarżującego kierowcy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
texas 18.09.2024 11:52
Teraz już jest za nim list gończy.

Guma 17.09.2024 06:44
Dawać mi tego śmiecia ja mu karę wymierzę raz na zawsze

bz apelacji 16.09.2024 21:31
Za zabicie 25 lat minimum

A. Żmijewski 16.09.2024 21:09
Kiedyś taki jeden z drugim pijanym pyr pyrem trafi na TiRa czy żuczka pyr pyr to tylko smród z tych flaszek wódki po nich zostanie pyr pyr.

bezwzględnie 16.09.2024 11:15
Takiego powinno się traktować jak mordercę.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama