Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 9 września 2024 06:52
Reklama
Reklama

PiS ma nieprzejrzyste finanse względem wyborów. PKW pozbawi partię pieniędzy?

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła jeszcze decyzji, czy zaakceptować sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS. Od tego zależy, czy partia otrzyma wielomilionową dotację.
PiS ma nieprzejrzyste finanse względem wyborów. PKW pozbawi partię pieniędzy?
Brak dotacji mocno dał się we różnym partiom.

Autor: PKW

Subwencje z budżetu państwa to główne źródło utrzymania ugrupowań parlamentarnych. Pieniądze należą się w zależności od osiągniętego wyniku wyborczego.

Głosy to pieniądze

Kiedy tylko podano pierwsze wyniki kwietniowych wyborów do Sejmu i Senatu, wiadomo było, że z państwowej kasy popłyną miliony. Zgodnie z tymi wyliczeniami.

  • PiS może liczyć na 25,9 mln zł co roku przez całą kadencję parlamentu,
  • Koalicja Obywatelska na 25,1 mln zł, 
  • Trzecia Droga na 15,1 mln zł, 
  • Nowa Lewica na 9,8 mln zł, 
  • Konfederacja na 8,4 mln zł. 

To pieniądze z budżetu państwa, a ich suma to 84,2 mln zł. To rekord.

Brak dotacji mocno dał się we znaki PSL

Żeby jednak korzystać z tych pieniędzy, wcześniej Państwowa Komisja Wyborcza musi zaakceptować sprawozdania finansowe komitetów wyborczych. Czyli sprawdzić, czy przedstawione rozliczenia i faktury się zgadzają. 

Z reguły PKW przyjmuje sprawozdania, choć bywa, że je odrzuca. W 2001 r. spotkało to PSL. Błąd partii polegał na tym, że miała dwa konta na wpłaty zamiast jednego. Ale było to przewinienie tak poważne, że ludowcy nie otrzymali 50 mln zł i jeszcze musieli zapłacić 20 mln zł kary.

– To prawie nas wyeliminowało z funkcjonowania, takiej realnej walki o głosy i działań politycznych, bo bez pieniędzy przez tyle lat bardzo trudno było funkcjonować. Wszystko pochodziło z dobrowolnych wpłat i składek członków i sympatyków Stronnictwa – przyznał właśnie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sądny dzień

PKW właśnie podała, że bez zastrzeżeń przyjęła sprawozdanie tylko jednego komitetu, który wiosna walczył o głosy. To KWW Nowa Lewica. Przyjęła – ale wskazując uchybienia – dokumentację przedstawioną przez:

1)  Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska PO .N iPL Zieloni;

2)  Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe;

3)  Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość;

4)  Komitet Wyborczy Wyborców Andrzej Dziuba – Pakt Senacki;

5)  Komitet Wyborczy Wyborców Józefa Zająca;

6)  Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztof Kwiatkowski – Pakt Senacki;

7)  Komitet Wyborczy Wyborców Wadim Tyszkiewicz – Pakt Senacki.

I odrzuciła sprawozdanie Komitetu Wyborczego Wyborców Zygmunta Frankiewicza – Pakt Senacki.

PKW ma dużo wątpliwości 

Najwięcej pytań dotyczy jednak PiS. „Na papierze” wszystko w dokumentach może się zgadzać, ale każdy kto obserwował kampanię wyborczą do Sejmu i Senatu widział też, jak akcje propagandowe były realizowane za pieniądze państwa. Co – podkreślmy – jest zakazane. 

Zastrzeżeń jest wiele. Były rozdawane pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, agitacja była prowadzona ze środków Lasów Państwowych, a Ministerstwo Cyfryzacji zlecało za nie analizy polityczno-wyborcze.

To wszystko sprawiło, że PKW ma wątpliwości co do działań i rozliczenia PiS. Tak duże, że nie nie podjęła finalnej decyzji.

„(...) Państwowa Komisja Wyborcza zidentyfikowała okoliczności wymagające dodatkowego wyjaśnienia poprzez zwrócenie się do Rządowego Centrum Legislacji oraz NASK o nadesłanie szczegółowych informacji niezbędnych do podjęcia uchwały. W związku z powyższym nastąpiło odroczenie podjęcia uchwały w sprawie sprawozdania finansowego tego Komitetu Wyborczego” – podała PKW.

Lista grzechów PiS

O nieprawidłowościach poinformowała PKW Kancelaria Premiera. Na jej liście znalazły się m.in.:

  • „działania o charakterze promocyjnym i agitacyjnym, które były podejmowane przez osoby zatrudnione w Rządowym Centrum Legislacji”, 
  • „działania prowadzone przez byłe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości w ramach Funduszu Sprawiedliwości”,
  • „wydatki na promocję związaną z programem 800 plus, organizowane głównie podczas tzw. pikników 800 plus”.
     

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jamsom 04.08.2024 16:19
Domeną ludzi głupich jest wierzyć bezkrytycznie w to, co im wszelkiej maści wyrachowani cwaniacy podsuną.

heja 04.08.2024 16:18
A mnie upaja mnie miłość do Kaczyńskiego i to nie je bajka z mchu i paproci bo to zboczone prawdziwe uczucie!!! buahahahaah co robicie z moją kasą złodzieje CjeP czyli Zjedznoczonej Prawicy?

5,19 04.08.2024 15:30
Grocki , Gawłowski , Giertych ....... oni są z PiSu ???

pamiętamy 04.08.2024 15:58
To są oskarżani przez ;pisowskie mendy ludzie, ale sądy nie zauważyły w ich działalności nic zdrożnego. A pIS znęcał się nad nimi 8 długich lat.

wytykacz 04.08.2024 16:16
Hochsztapler- to człowiek, który oszukuje na dużą skalę, robi to świadomie i z premedytacją, wprowadza ludzi w błąd, PiS to aby przejąć władzę i osiągnąć zyski. Tak właśnie jest teraz w Polsce i tym się zajmijcie

PKW 02.08.2024 01:02
Prykajacy Komitet Wyborczy

JAK MAWIAŁ CYCERON AH AHA H 02.08.2024 00:05
KURWA KURWIE ŁABA NIE URWIE HA HA AH

suterenny wolak 01.08.2024 20:00
Za pisu to mi żyło się lepiej, dawet mi zrefundowali zakup drukarki do billboardów

A. Żmijewski 01.08.2024 16:14
Zasadniczo dotacje pyr pyr należą się wszystkim partiom, więc tym bardziej tej największej i najuczciwszej pyr pyr. Prezes Jarosław ręczy własnym słowem wy mordy zdradzieckie pyr pyr!

Andrzej S. 01.08.2024 13:58
Złodziejska afera z Funduszu Sprawiedliwości wielkimi krokami zbliża się do PiS. Rzecz jasna, ofiary przestępstw -którym fundusz miał pomagać - były systematycznie okradane głównie przez ziobrystów. Tyle, że ziobryści kradli pod parasolem PiS, a to oznacza problemy dla Kaczyńskiego.

Robal 01.08.2024 10:17
Tylko w PZU pół miliarda złotych !!! W RCL było zatrudnionych 6 osób które pobrały 900 tys a nigdy nie pojawiły się w pracy. A teraz jeszcze okazuje się że kolejny Ziobro brał w tym udział . Jesteśmy dziwnym krajem- złodziei zamiast do więzienia wysyłamy do Brukseli i to za 40 tys miesięcznie a na największym lotnisku w Polsce nazwanym cpk od 6 lat pasą się krowy na pasie startowym i ktoś za to brał pieniądze!

mgr 01.08.2024 09:47
Poczucie sprawiedliwości społecznej jest takie, że powinni dostać karę.

podsumi\owanie 01.08.2024 09:46
PKW - bezzębna instytucja.

Piotr 01.08.2024 08:55
Finansowali kampanie na bezczela. Zdziwiłbym się gdyby nie zostali ukarani.

Robal 01.08.2024 10:18
Wszyscy o tym wiedzą oprócz władz w polsce

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama