Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 16:44
Reklama
Reklama
Reklama

Jak to z remontem urzędu było

Wojewódzki konserwator zabytków ze względu na skargę, która do niego wpłynęła, zajął się niedawno remontem sali ślubów w Urzędzie Gminy w Widuchowej. Sprawa dotyczyła m.in. demontażu płyt wiórowych. Na sesji przy omawianiu tego tematu wójt Anna Kusy-Kłos podjęła temat wcześniejszego remontu budynku urzędu za kadencji Michała Lidwina. Ów budynek jest obiektem zabytkowym i stąd m.in. kłopoty.
-Urząd Marszałkowski nałożył na gminę  karę w związku remontem, który był wykonywany w ostatnich latach. Będę płacić 25 proc. kary, bo jest ciągłość władzy, ale nie za swoje błędy – powiedziała wójt Anna Kusy –Kłos.
 
Zdzisław Merski, wiceprzewodniczący Rady Gminy w Widuchowej, sugerował aby pociągnąć za to kogoś do odpowiedzialności.
 
Kosztorys zadania - Zachowanie, ochrona oraz poprawa stanu obiektu zabytkowego w Widuchowej poprzez remont elewacji, przebudowę budynku administracyjnego i zmianę sposobu użytkowania części strychowej - był niższy, niż kwota faktycznie zapłacona wykonawcy. Wniosek o dofinansowanie nie uwzględniał w pełni  robót , które zostały wykonane.
 
Remont był droższy, ponieważ w trakcie prac okazało się, że trzeba wykonać dodatkowe prace. Trzeba było dopłacić wykonawcy. Władze gminy w poprzedniej kadencji zrobiły  aneksy do umów. Jednak owe zmiany w umowie nie zostały uwzględnione przez rozliczających projekt RPO i potraktowane zostały jako naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych.  Gmina może zapłacić teraz ok. 160 tys. zł.  
 
O remoncie urzędu pisaliśmy m.in. 1,5 roku temu

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama