-Urząd Marszałkowski nałożył na gminę karę w związku remontem, który był wykonywany w ostatnich latach. Będę płacić 25 proc. kary, bo jest ciągłość władzy, ale nie za swoje błędy – powiedziała wójt Anna Kusy –Kłos.
Zdzisław Merski, wiceprzewodniczący Rady Gminy w Widuchowej, sugerował aby pociągnąć za to kogoś do odpowiedzialności.
Kosztorys zadania - Zachowanie, ochrona oraz poprawa stanu obiektu zabytkowego w Widuchowej poprzez remont elewacji, przebudowę budynku administracyjnego i zmianę sposobu użytkowania części strychowej - był niższy, niż kwota faktycznie zapłacona wykonawcy. Wniosek o dofinansowanie nie uwzględniał w pełni robót , które zostały wykonane.
Remont był droższy, ponieważ w trakcie prac okazało się, że trzeba wykonać dodatkowe prace. Trzeba było dopłacić wykonawcy. Władze gminy w poprzedniej kadencji zrobiły aneksy do umów. Jednak owe zmiany w umowie nie zostały uwzględnione przez rozliczających projekt RPO i potraktowane zostały jako naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych. Gmina może zapłacić teraz ok. 160 tys. zł.
O remoncie urzędu pisaliśmy m.in. 1,5 roku temu
Napisz komentarz
Komentarze