Sprawa dotyczy tego, co działo się w Wirówku. Pewne rzeczy wiadomo, a inne wymagają potwierdzenia. Jednak sprawa utknęła.
Sprawa prowadzona z inną intensywnością…
W tym tygodniu Zbigniew Ziobro, prokurator generalny wypowiedział się w sprawie afery wizowej. Stwierdził m.in., że nie bagatelizuje sprawy. I dodał jeszcze coś ciekawego, co może być także kluczem w gryfińskiej sprawie:
-Przecież to prokuratura pod moim kierownictwem i nadzorem tę sprawę prowadzi. Gdybyśmy mieli coś do ukrycia, to przecież mógłbym zdecydować, że ta sprawa będzie prowadzona z inną intensywnością, że nie będą kierowane wnioski o tymczasowe aresztowanie, ale właśnie prowadziłem to postępowanie w sposób zdecydowany, bo chciałem wyjaśnić wszystkie okoliczności – szczerze wyznał Zbigniew Ziobro.
Słowa kluczowe to „mógłbym zdecydować, że ta sprawa będzie prowadzona z inną intensywnością".
Ujawniono po długim czasie
Według opozycji dla prokuratury „jedynym kryterium prowadzenia spraw, postępowań jest kryterium polityczne”.
Swego czasu posłanka KO prowadziła kontrolę w Lasach Państwowych. Pośrednio dotyczyło to m.in. Dariusza Mateckiego, bliskiego współpracownika Zbigniewa Ziobry. Po kontroli prowadzonej przez posłankę i jej koleżankę Dariusz Matecki został przeniesiony "do dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie na specjalnie utworzone dla niego stanowisko - kierownika zespołu do spraw współpracy z otoczeniem regionalnym" – pisała Gazeta Wyborcza.
Media publiczne poinformowały nagle o sprawie sprzed lat - pedofila, który skrzywdził dzieci "znanej parlamentarzystki". Sprawa była delikatna, więc sąd prowadził proces za zamkniętymi drzwiami. Przeciek mógł wyjść z prokuratury, ale tego nikt oficjalnie nie potwierdził. W nagłaśnianiu tej sprawy brał udział m.in. Dariusz Matecki, który opublikował na Twitterze wspólne zdjęcie posłanki Filiks i skazanego pedofila.
17 lutego 2023 r. syn posłanki - 16-letni Mikołaj, popełnił samobójstwo.
Odpalą przed wyborami?
Sprawa dotycząca Wirówka ciągnie się już od ponad dwóch lat. Na to nałożyły się inne zdarzenia kryminalne.
Na początku września br. w podgryfińskiej miejscowości zrobiło się „gorąco”. Dla rowerzystów miejsce odcięto na jakiś czas od świata. Dookoła zobaczyć można było radiowozy, samochody prawdopodobnie służbowe bez oznaczeń i mnóstwo funkcjonariuszy.
Zapytana prokurator poinformowała nas, że w wyniku czynności prowadzonych przez funkcjonariuszy policji pod nadzorem prokuratora w Wirówku, w sprawie zatrzymana została jedna osoba i usłyszała zarzuty. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Szczecinie wystąpił także do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Sąd 6 września 2023 r. przychylił się do tego wniosku.
I cisza przez kolejne 2 tygodnie. Może w pierwszej połowie października będzie szansa na ujawnienie dalszych konkretów w sprawie?
Warto byłoby pochwalić się postępami w sprawie? Czy mamy czekać, aż ktoś „zaufany” ogłosi w mediach społecznościowych nowinę?
Napisz komentarz
Komentarze