Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 11:28
Reklama
Reklama
Reklama

Pacjenci odetchną z ulgą? Zapłacą za błąd medyczny

Kiedy podczas leczenia dojdzie do błędu lekarskiego, pacjent nie będzie musiał kierować swoich roszczeń do placówki medycznej. Nie będzie musiał także iść do sądu. Będzie za to mógł się skierować do Funduszu.

Autor: iStock

Zmiany dotyczą prawa. Będzie można dostać nawet 200 tys. zł rekompensaty za błąd medyczny. Na co trzeba uważać?

Ustawa ważna dla pacjentów

W życie weszły właśnie nowe przepisy, które przyspieszają i ułatwiają otrzymanie pieniędzy za błąd popełniony przez lekarza. Ale trzeba uważać na jeden, ale bardzo ważny warunek.

– Ta ustawa jest ważna nie tylko dla pacjentów, ale w ogóle dla całego systemu ochrony zdrowia. Wprowadza ona rozwiązania, które w krajach skandynawskich określane są mianem systemem no-fault – tak Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta, komentuje uruchomienie Funduszu Kompensacyjngo Zdarzeń Medycznych.

Co to jest?

Chmielowiec wyjaśnia w serwisie rynekzdrowia.pl, że to szybki system odszkodowawczy. Kiedy podczas leczenia dojdzie do błędu lekarskiego, pacjent nie będzie musiał kierować swoich roszczeń do placówki medycznej. Nie będzie musiał także iść do sądu. Będzie za to mógł się skierować do Funduszu. 

– W przypadku pozytywnej decyzji, po zaopiniowaniu przez zespół ekspertów pacjent otrzyma należną kwotę odszkodowania, która zrekompensuje mu doznane szkody – tłumaczy Chmielowiec.

Maksymalna kwota: 200 tysięcy złotych

Jednak maksymalna kwota, jaką można uzyskać, to 200 tys. zł. Ma to swoje zalety i wady. 

Na plus trzeba zaliczyć to, że przewidziana procedura jest szybka. Do tej pory, kiedy takimi sprawami zajmowała się prokuratura i sądy, procesy trwały latami. Minusem jednak może być fakt, że w sądzie można starać się o większe pieniądze. W przypadku Funduszu można otrzymać maksymalnie 200 tys. zł.

Jest jeszcze jeden haczyk. Jeżeli ktoś skorzysta z takiej opcji, czyli skieruje sprawę do Funduszu, to zamyka mu to drogę do innych form uzyskania odszkodowania od szpitala. 

– To z kolei jest niezmiernie ważne dla personelu medycznego, dla jego poczucia bezpieczeństwa, żeby nie było takiego przekonania, że personel medyczny jest pod pręgierzem odpowiedzialności karnej – tłumaczy rzecznik.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tevaN 12.09.2023 00:28
Głos rozsądku ma w tej kampanii małą siłę przebicia, Jest w niej za to mnóstwo obietnic bez pokrycia.

Robal 10.09.2023 14:57
Nie dotyczy Gryfina/ tu pisowskie szambo zlikwiduje szpital i z złamanym palcem będziecie pomykać do debna

KONAR ORZEZANY HA HA AH 10.09.2023 22:32
W POWIECIE RZĄDZI KO HA HA AH

i
tyle 10.09.2023 14:56
Jak nie wciela w życie to nadal będzie źle.

A. Żmijewski 10.09.2023 13:53
Do Funduszu skarg zasadnych wraz z zażaleniem na te skargi to jeszcze nie pisałem pyr pyr pyr.

żałosne, Hajdas 10.09.2023 18:26
Hajdas - ty gdzieś nie pisałeś? Niemożliwe... donosy to twoja specjalność - chociaż często ci nie wychodzą...

Jacek 10.09.2023 12:10
Czas najwyższy.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama