Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 stycznia 2025 22:19
Reklama
Reklama
Reklama

W związku ze szkołą bardziej się stresuję niż dzieci

Tu trzeba zapłacić za zeszyty i niektóre podręczniki. Tam trzeba zainwestować w nowe stroje sportowe i buty. Przydałyby się nowe plecaki. A od uwagę trzeba wziąć jeszcze płatne koła zainteresowań i... korepetycje. Stresujące to, bo trzeba liczyć pieniądze. I to niemałe!

Autor: iStock

Początek roku szkolnego jest niewątpliwie bardziej stresujący dla rodziców niż uczniów. Muszą podjąć wiele decyzji dotyczących edukacji dzieci. Np. na jakie korepetycje posłać je w tym roku szkolnym.

Takie myślenie rodziców potwierdza – jak podał Portal Samorządowy – badanie „Polaków Portfel Własny: edukacja przyszłości”: planuje to zrobić ponad połowa z nich. Badanie przeprowadził IBRiS (Instytut Badań Rynkowych i Społecznych).

Matki z mniejszych miast

Na płatne korepetycje stawia 55 proc. rodziców (w ubiegłym roku szkolnym – 57 proc.). W tej grupie większość stanowią kobiety i mieszkańcy miast do 50 tys. mieszkańców. Planujący korepetycje rodzice zarabiają od 5000 zł netto w górę miesięcznie.

39 proc. rodziców nie planuje korepetycji dla swoich dzieci. W tej grupie większość to mieszkańcy miast powyżej 250 tys. mieszkańców. Może to świadczyć – jak uważają autorzy badania – np. o lepszym dostępie do bezpłatnych zajęć wyrównujących.

Nieco ponad połowa rodziców z tej grupy legitymuje się wykształceniem wyższym (52 proc.) i zarobkami od 2000 do 4000 zł netto. 

Z czego i za ile?

Jak wynika z raportu, w tym roku szkolnym rodzice najczęściej będą wybierali korepetycje z:

• języka angielskiego lub innego języka obcego – 83 proc., 

• matematyki – 57 proc.,

• fizyki – 16 proc., 

• polskiego – 9 proc.,

• chemii – 6 proc.

W ubiegłym roku szkolnym (2022/2023) co czwarty rodzic wydawał na korepetycje od 1001 do 2000 zł rocznie. 

Na kolejnej pozycji znalazła się kwota od 2001 do 3000 zł (22 proc.). To samo miejsce zajął przedział od 4000 zł w górę. 

Co piąty rodzic zarabiający na rękę od 2000 do 4000 zł wydał na dodatkowe zajęcia dla swojego dziecka do 1000 zł.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

8 ra be z lubawicz pod smoleńskiem 96 9+6=15 1+5=6 saturn ha ha ah 01.09.2023 06:55
pakowanie tego satanistycznego gówna w tzw budach do głów nowych niewolników egipskich stresuje i kosztuje niewolników egipskich bo jak wiadomo w polinie stanowiska są dziedziczone ha ha ah

A. Żmijewski 31.08.2023 12:08
Nie ma sensu wydawać piniondzów na podręczniki czy mundury dla anorektyczek skoro; tak będą one orać na ojcowiźnie od rana do wieczora przez osiem dni w tygodniu

żałosne, Hajdas 31.08.2023 14:30
Hajdas - rodzice na ciebie wydali cokolwiek? Wychować na normalnego człowieka nie zdołali, stalkerze...

40-latek 31.08.2023 08:39
Co za marudzenie, jak ja chodziłem do szkoły to za wszystkie podręczniki i ćwiczenia trzeba było zapłacić. A teraz w podstawówce są za darmo. A do tego 500+ i wielkie marudzenie teraz.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama