Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 18:16
Reklama
Reklama

Niezauważony leżał kilka minut na dnie. Dramatyczne wydarzenie na basenie

Niepełnosprawny sportowiec przyjechał na wózku na trening na basenie. W pewnym momencie zaczął się topić. Potem okazało się, że dostał zawału serca. Przez ok. 2-4 minuty leżał na dnie.
Niezauważony leżał kilka minut na dnie. Dramatyczne wydarzenie na basenie
Basen.

Autor: igryfino fot. il.

Mężczyzna, który pływał na basenie, nagle zasłabł, co przyciągnęło uwagę innych osób obecnych na miejscu. Ratownicy dopiero po pewnym czasie podjęli działania mające na celu uratowanie mężczyzny.

Po wyciągnięciu go z wody, rozpoczęto jego reanimację. Instruktor pływania oraz drugi obecny na dyżurze instruktor pomogli w wyciągnięciu mężczyzny na brzeg basenu. Następnie rozpoczęto udzielanie pierwszej pomocy, w którą zaangażowani byli ratownicy wodni oraz medyczni z aquaparku. W tej samej chwili zawiadomiono również pogotowie ratunkowe, które miało dotrzeć na miejsce po około 10 minutach.

Akcja reanimacyjna trwała dość długo minut. Poszkodowany mężczyzna to 24-latek. Został przetransportowany do szpitala. Po zakończeniu działań ratowniczych na miejscu pojawiła się policja i prokuratura, które przejęły sprawę. Prowadzone jest postępowanie dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które miało miejsce na terenie pływalni.

Do dramatycznego zdarzenia doszło na krytej pływalni Orbita WST Spartan przy ul. Wejcherowskiej 34 we Wrocławiu. Sprawę opisała Gazeta Wrocławska. Natomiast "Gazeta Wyborcza" ustaliła, ze paraolimpijczyk, który dostał zawału serca, nie mógł liczyć na natychmiastową pomoc. Zaprzecza temu koordynator firmy zatrudniającej ratowników na tej pływalni, twierdząc, że mężczyzna był pod wodą dwie minuty, a nie cztery oraz że ratownicy od razu przystąpili do ratowania mu życia.
 

Ze zdarzenia można wysunąć wnioski. To niezwykle smutne wydarzenie przypomina nam o ważności bezpieczeństwa i odpowiedniego nadzoru podczas korzystania z basenów i innych obiektów sportowych. W takich miejscach ważne jest również, aby personel był odpowiednio przeszkolony i wyposażony w niezbędne umiejętności ratunkowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

szczęście jednych pech drugiego 19.08.2023 21:32
Cud że przeżył bo niektórzy nie wyszliby z pierdla

Chy...try Mic..hal ped...ofil 19.08.2023 18:58
Chytrego dobrze że nie bylo to by dopiero bylo

Maciej 19.08.2023 18:17
Ten człowiek przeżył. Redakcjo, co wy publikujecie?

telefonem o ziemię... 19.08.2023 17:22
Smutne, że ludziom w takich sytuacjach przychodzi do głowy nagrywanie sobie "sensacji"...

Viola 19.08.2023 21:32
Często to jedyny dowód przy mataczeniu.

do violi 19.08.2023 21:50
taa - akurat o to chodzi wszystkim, co filmują wypadki...

krótko 19.08.2023 09:56
Dno ochorona.

po prostu 19.08.2023 09:40
A nad morzem ratowano 4 dzieciaków z kolonii. Bywa.

Zdzislaw Dyrman zasadniczo 19.08.2023 06:08
Wypowiedzi na tym szacownym forum frędzla od pomidorów,Knagulca i Ajwaja dawno sięgnęły dna taką mam koncepcję zasadniczo

zniesmaczona 19.08.2023 09:41
Przestań prowadzić nagonkę na sąsiada bo to obrzydliwe.

Zdzislaw Dyrman zasadniczo 19.08.2023 11:17
To jest moja koncepcja a swoje myśli urojone od nośnie nagonki zostaw dla siebie zasadniczo.I to jest dobra ta koncepcja zasadniczo

taka prawda 19.08.2023 13:54
"łajdaś" nagonka na sąsiada, którą prowadzić - jest wyjątkowo podła i obrzydliwa.

zniesmaczona 19.08.2023 09:41
Przestań prowadzić nagonkę na sąsiada bo to obrzydliwe.

pływak 18.08.2023 23:16
Przecież nikt cały czas nie patrzy na dno.

A. Żmijewski 18.08.2023 21:52
Co to za ratownicy że przez kilka minut nie widzą że człowiek leży na dnie basenu? Skarga zasadna a prokurator powinien dać im popalić

M. P. I. S. Łajdaś 19.08.2023 09:44
Hajdas - stalkujesz nawet przy takim artykule? Sam składaj skargi - tylko nie zapomnij skamleć, żeby ci tej skargi nie przyjęli!

po kolei 18.08.2023 21:30
Klienci pływalni twierdzą, że po chwili na miejscu pojawił się jeden z ratowników, jednak nie wskoczył on do wody, a zamiast tego wołał swoich kolegów. Ci jednak znajdowali się wówczas w innych częściach basenu. Do wody wskoczył instruktor i inny ratownik, który dobiegł na miejsce.

Lagus 18.08.2023 23:17
U nas też zatrudnili dziadka znajomego burmistrza co nie wchodził do wody.

loiczne 19.08.2023 17:23
Logiczne - jedna osoba z dna osoby bez ruchu może nie móc wyciągnąć - po co dwa trupy?

do ratownik 19.08.2023 21:33
Ale dlaczego do tego dopuścili! Oto jest pytanie.

i
były ratownik 18.08.2023 21:13
Po to są ratownicy aby działać niezwłocznie a nie po kilku minutach.

i
villa 18.08.2023 21:13
Pewno dlatego, że szli po taniości.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama