Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 8 stycznia 2025 18:56
Reklama
Reklama
Reklama

Rewolucja cenowa w Lidlu

Koniec z awanturami o różnice w cenie na półce i w kasie. Pierwsza sieć w Polsce właśnie rezygnuje z papieru na rzecz elektroniki. Można założyć, że inne sieci wkrótce podążą tą samą drogą.

Chyba mało kto nie był świadkiem przykrych przepychanek słownych pomiędzy klientem a kasjerką/kasjerem. Bo tzw. papierowa cena rozjechała mu się z ceną nabijana na kasie. Często konieczna była interwencja kierownika sklepu albo towar wracał na półkę.  

Dlatego Lidl rezygnuje z papieru i we wszystkich swoich sklepach wprowadza ceny elektroniczne. Jako pierwsza sieć w Polsce we wszystkich swoich sklepach zakończył już instalację ESL, czyli systemu elektronicznych oznaczeń cenowych (ang. Electronic Shelf Labeling).

Takie same ceny w całym kraju

Pierwsze placówki – jak czytamy w komunikacie – zostały wyposażone w nowe rozwiązanie w 2022 r. Test pokazał, że e-ceny to nie tylko wygoda. System gwarantuje także, że w każdej placówce w całym kraju ceny są takie same.

Wyświetlacze są bezpośrednio połączone z systemem zarządzania towarami, dlatego wszystkie zmiany cen oraz informacji o produkcie są automatycznie przenoszone na e-ceny, niemal w czasie rzeczywistym – wyjaśnia Lidl.

Dzięki takiemu rozwiązaniu każdy sprawdzi cenę produktu, a także „ma możliwość pozyskania istotnych informacji, np. o dodatkowych obniżkach dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny” – zapewnia sieć.

Lidl przekonuje, że dzięki zastosowaniu systemu elektronicznych oznaczeń cenowych można zaoszczędzić ponad 133 tony papieru rocznie.

Papier zastąpi elektroniczny wyświetlacz

Jak wyglądają takie elektroniczne oznaczenia cenowe? Podobnie do ramek, w których umieszczane są informacje o cenach: są to wyświetlacze umieszczone przy półkach z towarami – wyjaśnia sieć.

Dzięki dużym cyfrom i literom informacje są dobrze widoczne, a ich odczytanie nie powinno sprawiać trudności klientom.

Co na to inne sieci? 

Okazuje się – jak podaje Business Insider – że już wiele lat temu e-ceny stosowało w swoich polskich sklepach Tesco. Wyświetlacze montuje też Kaufland, żeby je testować. Taki testy mają prowadzić także niektóre sklepy w sieciach Auchan i Biedronka.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A POD KASĄ PŁATNOŚĆ ZBLIŻENIOWA Z ELEKTRONICZNĄ KASJERKĄ VEL KASIEREM HA HA AH 20.08.2023 08:14
CHODZA SŁUCHY ŻE W 15 MINUTOWYM MIEŚCIE 1+5 =6 SATURN HA HA AH BEDĄ ZAKŁADAĆ OBROŻE ELEKTRONICZNE JAK DLA BYDŁA I TRZODY KAŻDY PODEJDZIE POD SWOJE KORYTO OTWORZY SIE KLAPKA I JUZ MOŻNA BRAĆ SWOJĄ PORCJĘ PASZY HA HA AH

A. Żmijewski 18.08.2023 10:59
Żadne widoczne ceny nie pomogą skoro każdy woli na rynku kupić dwa razy droższe ogrodowe pomidory spod folii. Precz z handlarzami!

M. P. I. S. Łajdaś 19.08.2023 10:07
Łajdaś stalkerze - ty nawet nie wiesz, co to uprawa OGRODOWA a co to OGRODNICZA - przejdź się głąbie po ogródkach działkowych, to może zrozumiesz...

jak tam stalker? 18.08.2023 09:46
stalker z Czechosłowackiej już wkleił swój tekst?

M. P. I. S. Łajdaś 19.08.2023 10:05
Mówisz i masz - stalker umieści pod każdym artykułem zaszczuwanie...

hmmm... 18.08.2023 07:39
Akurat chodzi o ekologię - zamiast karteczek papierowych będą miliony urządzeń elektronicznych, pobierających non stop energię elektryczną - w dodatku łączące się z centralą - czy to oznacza, że wchodząc do sklepu, poczuję się jak przy kilku tysiącach włączonych komórek? A problemy z ceną i tak będą, jeśli ani kasjerka ani kierownik sklepu nie będzie wiedzieć, że w drodze od półki do kasy, ktoś w centrali cenę zmienił...

i
jestem za 18.08.2023 07:37
Bardzo dobry pomysł.

puskas 18.08.2023 17:09
hahahah dobry pomysł ? w tym samym czasie ceny we wszystkich sklepach sieci wzrosną i nie masz możliwości skonfrontowania.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama