Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 13:18
Reklama
Reklama

Biedronka z kolejnym zarzutem UOKiK. Potężna kara?

Sprawa jest poważna, bo jeżeli zarzuty się potwierdzą, to właściciel Biedronki może zostać ukarany srogo -  do 10 proc. obrotu. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma poważne zastrzeżenia do mikołajkowej promocji na zabawki i książki.
Biedronka z kolejnym zarzutem UOKiK. Potężna kara?

Autor: iStock

Tym razem chodzi o ubiegłoroczną akcję promocyjną na zabawki i książki. Odbywała się w okresie mikołajkowym, a jak podkreślają urzędnicy, to czas wzmożonych wydatków. I łatwo wtedy „naciąć” się na okazję.

Nieczytelne zasady

Biedronka w swoich reklamach informowała, że jak ktoś kupi trzy rzeczy z zestawu promocyjnego (z kartą lojalnościową) to otrzyma voucher 50 proc. wartości zakupionych towarów. Brzmiało bardzo atrakcyjnie, ale już mniejszym drukiem dopisano, że voucher obowiązuje tylko na artykuły przemysłowe i tekstylia. - Nigdzie jednak nie było jednoznacznych informacji na temat produktów wchodzących w skład tych kategorii, były natomiast w sposób słabo czytelny, drobną czcionką wskazane liczne towary, których promocja nie dotyczyła oraz informacja, że pełna lista wyłączeń znajduje się w regulaminie dostępnym na stronie internetowej sieci. Nigdzie indziej nie można było, przed dokonaniem zakupu, dowiedzieć się na co dokładnie będzie można wykorzystać voucher, a na co nie. Dopiero po skorzystaniu z akcji promocyjnej, z informacji na voucherze, konsumenci dowiadywali się, że wyłączone z promocji są produkty chemii gospodarczej, kosmetyki, środki czyszczące czy odświeżacze powietrza, które w powszechnym rozumieniu mogą należeć do objętych promocją kategorii produktów. Jednocześnie konsumenci nie mogli już zrezygnować z zakupów i zażądać zwrotu pieniędzy – wyjaśnia UOKiK.

Dodatkowo regulaminu akcji nie było w sklepach i znajdował się wyłącznie na stronie internetowej.

To już wojna?

Nie pierwszy raz kiedy UOKiK idzie na wojnę w Biedronką. Niedawno przecież nałożył na nią karę w wysokości ponad 160 mln złotych za inną akcję promocyjną. - Ubolewamy, że urzędy państwowe, zamiast wspierać przedsiębiorców i miliony polskich rodzin w walce z inflacją, wikłają się w długotrwałe spory prawne, bezprecedensowo kwestionując zasady komunikacji z klientami dotychczas powszechnie przyjęte i niekwestionowane. Jesteśmy zdeterminowani do obrony swoich racji przed niezawisłym sądem – odpowiedziała z miejsca sieć.

Tymczasem, w kwietniu tego roku, Biedronka przegrała sprawę w sądzie o karę w wysokości 115 mln zł. wówczas chodziło o fakt, że ceny niektórych produktów przy kasie były wyższe niż na półce, a niekiedy cen przy towarach brakowało.

Uwzięli się?

Czemu urzędnicy tak często atakują właśnie tę sieć? UOKiK tłumaczy, że cały czas monitoruje działalność sieci handlowych i tylko w rok otrzymał ponad 700 skarg od konsumentów. Aż 50 proc. dotyczyło Biedronki.

- Pozostałe sygnały dotyczą przede wszystkich takich sieci jak Lidl, Żabka, Auchan, Carrefour, czy Kaufland, przy czym odsetek powtarzających się poważnych nieprawidłowości obserwowanych przez klientów, jest dużo mniejszy niż w sklepach należących do Jeronimo Martins Polska. Tak dużej ilości skarg nie uzasadnia również najwyższy spośród wszystkich podmiotów, ponad 30 proc. udział rynkowy sklepów Biedronki na rynku FMCG – tłumaczy urząd.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Klientka 03.08.2023 13:49
Dlaczego uwzięli się na biedronkę? Bo w Lidlu, jeżeli cena na półce różni się od tej przy kasie to sklep zwraca Ci różnicę i przeprasza, a w Biedrze nic sobie z tego nie robią

srebrne wieże 03.08.2023 11:45
PiS nie lubi obcego kapitału. Wolą swój własny

A. Żmijewski 03.08.2023 09:58
Ludzie skargi zasadne piszą i jak widać traktowane są one poważnie a nie tak jak moje donosy z dudy wzięte

nic dodać, nic ująć... 03.08.2023 11:16
Łajdaś stalkerze - a jak można poważnie traktować skargi na Sawaryna, gdy skarżący sam prosi o jej odrzucenie (mimo że nikt nie ma podstaw do jej przyjęcia)? https://www.igryfino.pl/artykul/28325,poskarzyl-sie-na-burmistrza-jednak-byl-zadowolony-ze-rada-nie-uznala-winy-sawaryna

głupi i głupszy? 03.08.2023 09:33
Jeśli ktoś wierzy takim promocjom - powinny być mu odebrane prawa wyborcze i powinien z pracy być skierowany na badania psychiatryczne. Jak można wierzyć w takie cuda? I to mówię w oddzieleniu od działań koncernu - którego państwowa firma najwyraźniej chce wykończyć - ale na jego własne żądanie. Argumenty tego typu można przyczepić praktycznie do każdej promocji "za złotówkę" - a czepianie się "małego druku" - jest kuriozalne - przecież w prawie nie ma nakazu informacji pisanych jednym rozmiarem czcionki! To o co chodzi? A MOŻE BIEDRONKA NIE WPUŚCIŁA "TŁUSTYCH KOTÓW" NA STANOWISKA W ZARZĄDZIE???

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama