My już pisaliśmy na temat problemu z oczyszczalnią. Podczas Dni Gryfina był niemiłosierny smród. Wysłaliśmy zapytanie. Odpowiedzi do dziś nie dostaliśmy.
Co ciekawe jednym zdaniem na ostatniej sesji w tej sprawie wypowiedziała się jedna z radnych. Okazało się, że dostała potwierdzenie od burmistrza, że doszło do… awarii.
Okazuje się, że wyciekły osady ściekowe. Gdy się ociepliło, jak na Dni Gryfina, to wszystko zaczęło śmierdzieć.
Oczyszczalnia Ścieków w Gryfinie jest już wiekowa. Od dawna przymierzano się do jej modernizacji. Aż doszło do nieszczęścia... Wraz z deszczem wypłynęły osady ściekowe poza obręb oczyszczalni.
Śmierdzi? Śmierdzi!! Ale nie wiadomo jaki jest wpływ na środowisko. a w rezultacie na ludzi...
O tym, że coś się dzieje w oczyszczalni było czuć organoleptycznie podczas Dni Gryfina. Pisaliśmy o tym tu:
Napisz komentarz
Komentarze