W epoce rynkowej to trochę wróżenie z fusów. Jak te fusy wyglądają?
Tylko na stacjach Orlen
Decyzja Orlenu może być ważna nawet dla kierowców, którzy nie tankują samochodów na stacjach z orłem w logo. Koncern jest bowiem największym hurtowym sprzedawcą paliw w Polsce i to od Orlenu kupują również stacje spoza tej sieci.
Pytanie: dlaczego obniżek nie ma teraz, skoro paliwo może kosztować mniej?
Dlatego kierowców mogą cieszyć najnowsze doniesienia. Otóż Orlen zapowiada, że w wakacje obniży ceny paliw. Ma być 30 groszy taniej na litrze benzyny i diesla.
Dla klientów z kartą lub aplikacją?
Ta zapowiedź ma wejść w życie w wakacje. Mowa jest o sierpniu. Szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione.
Wiadomo jednak, że ma to być akcja lojalnościowa. skierowana do klientów ze specjalnymi kartami lub orlenowską aplikację.
Można przypuszczać, że ten mechanizm będzie taki sam jak w poprzednie wakacje. Wówczas koncern także wprowadził letnie obniżki i sprzedawał paliwo o 30 groszy taniej. A jeżeli klient miał jeszcze kartę Dużej Rodziny, to było dodatkowo 10 gr taniej. Obowiązywał jednak limit tankowania.
„W ramach promocji każdy uczestnik programu Orlen Vitay będzie mógł zatankować z rabatem aż do 150 litrów paliwa miesięcznie na wszystkich stacjach koncernu w Polsce” – ogłosił wówczas paliwowy gigant.
Kiedy Orlen zdecydował się na takie posuniecie, jego śladem podążyły również inne sieci.
Pamiętajmy też, że lejąc do baku swojego samochodu w Orlenie wspomagamy też media przejęte przez Daniela Obajtka.
Napisz komentarz
Komentarze