Kuna na co dzień cumuje w gorzowskim porcie rzecznym. Jeśli stan wody na to pozwala (statek ma zanurzenie około 1,8 m) pływa głównie po wodach Warty. W dłuższej trasie dopływa do Santoka.
Kurs Kuną kosztuje 30 zł dla dorosłych, 20 zł dla dzieci do lat 7. Na pokładzie mieści się 38 pasażerów. Zainteresowani mogą wcześniej zgłaszać się na profilu facebookowym zabytkowego lodołamacza "Kuny", bo do tego, aby rejs się odbył, potrzeba co najmniej 20 osób. Najbliższy rejs "Kuną" z Gryfina planowany jest w przyszłą niedzielę 22 stycznia 2023 r.
Zobaczmy nagranie przysłane przez naszą czytelniczkę, jak dumnie prezentuje się "Kuna" w Gryfinie.
Statek wybudowano w 1884 roku w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku. Najpierw jednostka pływała pod banderą Prus, potem Niemiec i Wielkiej Brytanii. W 1947 roku przejęła go Polska Misja Morska, a następnie Państwowy Zarząd Wodny w Tczewie. Do 1965 roku jednostka, po remoncie, pływała pod polską banderą, jednak została przeznaczona na złom. I tak w 1981 roku lodołamacz zatonął w gorzowskim basenie portowym i na tym zakończyłby swoją historię, gdyby nie grupa pasjonatów.
Sześć lat zbierania funduszy i załatwiania formalności zaowocowało wydobyciem wraku z dna i przeprowadzeniem gruntownego remontu. Zachowano oryginalny kadłub, pokład dziobowy i rufowy, polery cumownicze i elementy napędu. Dziś jest to przepiękny klasyk, który nadal zachowuje sprawność i pływa po Warcie. A że opiekują się nim prawdziwi pasjonaci [Stowarzyszenie Wodniaków Gorzowskich - przyp. red.] - wycieczka może być prawdziwą przygodą - czytamy na Wind 4 Sails.
Jak informuje Port Gorzów, statek zbudowany został w roku 1884 jako czwarty z serii lodołamaczy parowych. Wszystkie nosiły nazwy rzek wpadających do Wisły w jej dolnym biegu. Stosownie do tego statkowi nadano nazwę „FERSE”, co jest niemiecką nazwą płynącej przez Kaszuby i wpadającej do Wisły w miejscowości Gniew rzeki Wierzyca.
W roku 1940 zmieniono nazwę na „MARDER”, a po przybyciu do Polski w roku 1947 nazwano statek „KUNA”, co jest dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiej nazwy. Ostatnia nazwa statku została zachowana także po rewitalizacji.
Napisz komentarz
Komentarze