A co na ten temat sądzi przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie? Na ostatniej sesji bardzo krytycznie odniósł się do pomysłów i poczynań władz gminy.
-Jeżeli chodzi o oszczędności…- zaczął wypowiedź przewodniczący Rafał Guga. -Ostatnio dostałem odpowiedź na interpelację, jak wyglądają oszczędności. Przy okazji tematu transportu zostało zorganizowane szkolenie. To szkolenie adresowane zostało do kół gospodyń, wiejskich kapel ludowych, strażaków ochotników, sołtysów z terenu gm. Gryfino. Odbyło się ono w Kołobrzegu! Spotkanie, które miało omawiać sprawę dotychczasowej współpracy, podtrzymywanie umiejętności wspólnego działania, podsumowania współpracy na linii grupy formalne – nieformalne, zarządzania kryzysowego (…) – wymieniał radny.
I tu Rafał Guga podsumował:
-Okazuje się, że na takie szkolenie nie trzeba oszczędzać! Nie trzeba szkolenia robić w Gryfinie! Nawet na prelegencie, który kosztuje 2, a może 5 tys. zł, bo to takie wydatki. Trzeba jechać do… Kołobrzegu! Koszt? 60 tysięcy! Tu oszczędzać nie trzeba. Efektem po tym szkoleniu było, że przychodzi grupa reprezentantów sołtysów na sesję i krzyczy na radnych na sesji o transporcie. Takie są efekty szkolenia za 60 tysięcy z dojazdem do Kołobrzegu – ocenił przewodniczący.
Napisz komentarz
Komentarze