Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 00:53
Reklama

Katar 2022. Polska – Argentyna 0:2, ale jedziemy dalej

Mimo że Polska przegrała spotkanie z Argentyną, to zostajemy na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze.

Kibice musieli śledzić dwa mecze jednocześnie. To od piłkarskiej układanki zależało, czy nadal będziemy grać w Katarze. Polska grała z Argentyną. Zwycięstwo dawało nam automatyczny awans do 1/8 finału. Ale od początku spotkania było wiadomo, że o taki wynik nie będzie łatwo. Wiadomo było, że remis jest w zasięgu, ale też nie będzie to spacer po boisku.

Mecz nie był spotkaniem dwóch równych drużyn. To był mecz Argentyny. I kiedy w pierwszej połowie Messi podszedł do wykonania karnego, było to jasne. Ale nagle piłkarska gwiazda nie strzeliła. Rzut wybronił Wojciech Szczęsny. To dawało nam nadzieję, że wygramy nie dlatego, że jesteśmy lepsi, ale dlatego, że Argentyna nie wykorzystuje szans.

Jednak druga połowa była egzekucją. Nie minęła minuta, a po dośrodkowaniu Nahuela Moliny Szczęsnego pokonał Alexis Mac Allister.

Teraz szala przechyliła się na niekorzyść Polaków. W 68 minucie wynik na 0:2 ustalił Alvarez.

Nie byliśmy dla Argentyny równym przeciwnikiem, ale nadal byliśmy w grze. Meksyk wygrywał z Arabią Saudyjską 2:0 (a mogło być więcej, tylko był spalony), a to dawało nam nadzieję na wyjście z grupy. Liczyła się w tym wypadku liczba żółtych kartek.

Kiedy spotkanie Polska – Argentyna się zakończyło, to jeszcze nie wiedzieliśmy, czy gramy dalej. Mecz Meksyk – Arabia Saudyjska jeszcze trwał. I nagle w doliczonym czasie gry Arabia – słaba, broniąca się ostatkiem sił – strzeliła gola.

To dało nam awans. Polska przeszła do 1/8 finału.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

i
blues 01.12.2022 22:18
Czekam na ćwierćfinał naszych z Anglikami.

i
brawo Michniewicz 01.12.2022 22:10
Niemcy jada do domu, a my jednak gramy dalej.

i
heh 01.12.2022 22:18
Z tej okazji Kaczor powinien dać wolny dzień od pracy.

i
po krótce 01.12.2022 19:41
Po wszystkim spokojnie można powiedzieć, że mecz Polska-Argentyna to był mecz Szczęsny - Argentyna. Gdyby nie on to bysmy co najmniej kilka goli więcej dostali nie tylko w tym, ale w tych wszytkich trzech meczach.

Gryf 01.12.2022 14:59
Trzy najgorsze mecze na mistrzostwach świata z udziałem Polskiej drużyny masakra

Janek 01.12.2022 13:06
Wczoraj ktoś już chwilę po drugiej połowie wyrzucił plazmę przez okno z 70 cali na wieżowcu

Kibic 01.12.2022 12:45
W niedzielę to dopiero będzie masakra....

i
Berg 01.12.2022 10:30
Czy wygramy z Francją? To całkiem możliwe. Przecież te mistrzostwa pokazały juz, że można wygrać z mocniejszym przeciwnikiem. Dokonała tego Arabia Saudyjska z Argentyną, Japonia z Niemcami, Maroko z Belgią, czy też Tunezja z Francją.

Biedaki światowe 01.12.2022 10:08
Gdzie ci nasi kibice ?

i
bez 2 zdań 01.12.2022 09:38
Karny Argentynie jak najbardziej się należał. Po to dziś jest tyle kamer, a buy podjąć obiektywną decyzję. Wszyscy jednak zastanawiają się, dlaczego arbiter dał karnego. Sprawę wyjaśnił były polski sędzia Rafał Rostkowski. "Rzut karny dla Argentyny został podyktowany prawidłowo. Zgodnie z 'Przepisami gry' w czasie, gdy piłka jest w grze, nie można na przeciwnika skakać ani go uderzać, tym bardziej w twarz. Oczywiście to był bardzo przypadkowy faul, bez żadnego znaczenia dla akcji, ale przepisy są pod tym względem dosyć jasne" - tłumaczy Rostkowski w portalu TVP Sport. Sędzia jednocześnie dodał, że kibice muszą nastawić się na to, że takich "jedenastek" będzie znacznie więcej w najbliższej przyszłości. Jak pisze Rostkowski, VAR sprawia, że "decyzje są coraz częściej mniej uznaniowe, bardziej obiektywne".

i
i tyle 01.12.2022 08:44
Cel uświęca środki.

i
Darek 01.12.2022 09:02
Ale źle się ogląda 11 zawodników stojących wokół własnego pola karnego. To ma niewiele wspólnego ze współczesna piłka nożną.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama