Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 09:50
Reklama

Lekarz już nie przemówi z telewizora. Zmiany w suplementach diety

W aptekach zostawiamy miliony. Sporą część tych pieniędzy wydajemy na suplementy diety. Ten rynek czekają teraz poważne zmiany.
Lekarz już nie przemówi z telewizora. Zmiany w suplementach diety

Autor: iStock

Najwyższa Izba Kontroli kilka miesięcy temu opublikowała raport dotyczący procesu rejestracji suplementów. Wnioski są porażające. W latach 2017-2020 w Głównym Inspektoracie Sanitarnym złożono blisko 63 tys. powiadomień o wprowadzeniu lub zamiarze wprowadzenia do obrotu nowego suplementu diety. Okazuje się, że analizie poddano zaledwie 11 procent z nich. I to jeszcze nie jest najgorsze, bo NIK punktuje, że tylko część produktów weryfikowano pod kątem zawartości niedozwolonych substancji.

„Weryfikacja niektórych powiadomień ciągnęła się latami. Najdłuższe analizy trwały od dwóch do niemal 14 lat i do dnia zakończenia kontroli NIK w maju 2021 r. wyniki badań wciąż nie były znane. 

I tłumaczy: „Sprzedaż można bowiem rozpocząć z chwilą złożenia w Głównym Inspektoracie Sanitarnym powiadomienia o wprowadzeniu lub zamiarze wprowadzenia na rynek nowego suplementu diety”.

Pierwszy suplement diety został w Polsce zarejestrowany w 2007 roku.

Polacy te produkty pokochali i niemal od razu zaczęli na nie wydawać ogromne pieniądze. Wyczuł to rynek i firmy co rusz wprowadzają kolejne preparaty. Tylko w latach 2017-2020 było aż 62,8 tysiąca zgłoszeń dotyczących rejestracji suplementów.

W 2018 roku firmy wydały na reklamę tych specyfików (oraz leków bez recepty) 4,2 mld zł. W 2020 r. było to już ponad 15 mld zł. Wartość całego rynku suplementów diety w Polsce szacowana jest na ok. 6-6,5 mld zł.

Teraz ten rynek czekają poważne zmiany, bo rząd pracuje nad ustawą, która dokładniej ureguluje kwestie reklamy i handlu suplementami.

Informacja

Po pierwsze przy każdej reklamie ma zostać umieszczony komunikat: „Suplement diety jest środkiem spożywczym, którego celem jest uzupełnienie normalnej diety. Suplement diety nie ma właściwości leczniczych”.

Bez lekarzy

Specyfików nie będzie mógł już reklamować aktor-lekarz. Będzie zakaz używania wizerunku autorytetów i ekspertów w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu. To nie koniec, bo nie będzie się można posłużyć nawet przedmiotami kojarzonymi z takimi zawodami. To np. łóżko szpitalne, stetoskop albo aparat do mierzenia ciśnienia.

Uwaga na dzieci

W projekcie nowego prawa jest także propozycja, aby reklama nie mogła być skierowana do małoletnich do 12. roku życia. Nie może wprowadzać w błąd i sugerować – np. nazwą – że jest to produkt leczniczy.

Sklepy

W sklepach stacjonarnych suplementy mają być wyraźnie oddzielone do leków. Nie będzie można mieszać ich ze sobą na półkach i – co ważne – suplementy nie mogą być umieszczone w bezpośrednim sąsiedztwie punktu obsługi klienta.

Chodzi o to, aby klient-pacjent nie nabrał skojarzeń, że suplement leczy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nieJa 08.09.2022 13:42
taka ciekawostka o służbie zdrowia.W Gryfinie dwie największe przychodnie są prywatne.Ta wielka obok szpitala jest prywatna,parking strzeżony prywatny.Ale jak opłacisz to nie wszędzie staniesz ,bo są prywatne miejsca prezesa.W tym budyneczku obok jest państwowa przychodnia .Gro pieniędzy jednak zarabia ta prywatna bo ma zakontraktowane zabiegi w NFZ.Ile jest takich kraników z których wylewają sie nasze pieniazki na zdrowie w prywatne ręce?

zdziwiony? 08.09.2022 22:28
Bo służba zdrowia u nas jest w dużej mierze prywatna.

Suweren 07.09.2022 14:21
Komentarz zablokowany

hohsztaplerzy 07.09.2022 13:40
Spokojnie, znajda inny sposób.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama