Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 30 listopada 2024 05:45
Reklama

Wi-fi w samolocie i nie tylko. Elon Musk triumfuje

Choć pomysł udostępniania pasażerom wi-fi nie jest niczym nowym, za sprawą Elona Muska może przybrać zupełnie inny wymiar. Praca w trakcie podniebnych wypraw? Jak najbardziej.
Wi-fi w samolocie i nie tylko. Elon Musk triumfuje

Autor: Wikipedia / Duncan.Hull / Debbie Rowe

Program „Starlink” polega na wprowadzeniu na orbitę tysięcy satelitów. Mogą one posłużyć do przesyłania danych dzięki szybkiemu internetowi. Cieszy się coraz większą popularnością. Jako pierwsi z jego efektów będą mogli skorzystać m.in. klienci niektórych linii lotniczych (a już korzystaja z niego m.in. wojska ukraińskie w wojnie z Rosją).

„Największe wi-fi w galaktyce”

Już w 2003 roku niemiecka linia lotnicza – Lufthansa – podczas wycieczek na najdłuższych dystansach oferowała podróżnym dostęp do internetu. Za dodatkową opłatą z usługi mogli korzystać również m.in. pasażerowie linii KLM czy Qatar Airways. Teraz – dzięki rozwiązaniom Elona Muska – używanie wi-fi w trakcie podniebnych wypraw wchodzi w nową erę.

Regionalna linia lotnicza JSX – obsługująca loty w Kalifornii, Arizonie, Teksasie, Nevadzie, Nowym Jorku czy na Florydzie – jako pierwsza zdecydowała się na internet od SpaceX i zareklamowała go jako „największe wi-fi w galaktyce”. W ślad za nią poszła Hawaiian Airlines. Przedstawiając klientom bezpłatną ofertę, zwrócono uwagę na fakt, że internet nie zostanie ograniczony limitem, a poprawne działanie usługi nie będzie wiązało się z koniecznością wprowadzania danych pasażera do systemu.

W komunikacie prasowym przedstawicieli wspomnianej linii lotniczej znalazło się stwierdzenie, że dzięki internetowi od SpaceX pasażerowie, znajdując się na wysokości ponad 9 tys. metrów, będą mogli przesyłać strumieniowo dowolne treści, grać w gry na żywo z przyjaciółmi na Ziemi, pracować i współpracować w czasie rzeczywistym, planować wakacje na Hawajach lub w mediach społecznościowych dzielić się swoimi wyjątkowo przeżytymi chwilami.

Nie tylko na niebie

Internet od Elona Muska ma być dostępny nie tylko w samolotach, ale też na pokładach statków wycieczkowych Royal Caribbean, organizujących rejsy na Karaibach. Pomimo że w tej sprawie już złożono wniosek do Federalnej Komisji Łączności, to oficjalnie nadal nie wydano zgody dającej zielone światło na używanie internetu od Muska właśnie w tego typu przestrzeniach.

Jest jeszcze jeden kłopot: nie do końca sprawdzony system działania internetu w przypadku pojazdów poruszających się z dużą prędkością. Elon Musk potwierdził, że w tym aspekcie nadal występują problemy.

Docelowo na program „Starlink” będzie składało się około 12 tys. satelitów umieszczonych na tzw. niskiej orbicie okołoziemskiej. Budowa systemu ma się zakończyć w 2027 roku. Pragnieniem Muska jest dostarczenie szybkiego internetu wszystkim ludziom na naszej planecie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

124 LATA ZA MURZYNAMI AH AHA H 01.07.2022 11:07
TESLA MIAŁ TE TECHNOLOGIE JUZ W 1898 ROKU HA HA AH

ABRACADABRA 666 HA AH AH 01.07.2022 10:17
SATANISTYCZNY CLUB WYBRAŁ TEGO PAJACA I GRA ROLĘ ZYCIA HA AHA H CABARET

*** DOPA I KAMIENI KUPA HA AH AH 30.06.2022 18:09
ELONIOE MUSK MOJA GMINA TO TAK JAK TYWOJA FIRMA TYLKO TANDETA HA AH AH CITY OF LONDON HA AH AH TY KON DONIE ROTSZYLhttps*** TRZEBA JAKIEŚ MIEĆ 13*52 676 HA HA HA

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama