Dzieje Cedyni prowokują do badań historycznych, ale też tworzenia mitów dotyczących bitwy, której rocznicę obchodzono dzisiaj hucznie pod Górą Czcibora. Podczas uroczystości mieliśmy wysyp powtarzanych mitów, ale i nowych konstrukcji polityki historycznej.
Ciekawym wydaje się połączenie przez premiera Mateusza Morawieckiego w swoim przemówieniu wojów Mieszka I, powstańców warszawskich, żołnierzy polskich walczących w czasie II wojny światowej z żołnierzami wyklętymi oraz Ukraińcami walczącymi z ruskim mirem.
Mity są potrzebne, ponieważ stanowią część naszej świadomości o przeszłości. Trzeba przyznać, że z ciekawością można było wysłuchać mitotwórczych wystąpień premiera, wicepremiera czy arcybiskupa. Zaskoczyła treść listu najważniejszej osoby w państwie - Jarosława Kaczyńskiego, listu odczytanego przez europosła Joachima Brudzińskiego. Odnosiła się ona głównie do... źródeł historycznych.
Ogólnie te wszystkie słowa o bitwie cedyńskiej to miód na uszy. Przyjemnie się tego słucha i działa to na wyobraźnię.
Tego typu narracje tworzą świadomość historyczną. Dobrze byłoby aby jej ważnym elementem była wiedza. Tę nabywa się poprzez badania historyczne i archeologiczne. Wymagają one finansowego wsparcia rządu. Ważną rolę mogłoby tu pełnić muzeum, ale żadne deklaracje w tej kwestii dzisiaj nie padły. Nie będzie lepszej okazji aby o tym powiedzieć.
Jak premier Morawiecki 26 czerwca 2022 r. pod Górą Czcibora łączył różne narracje historyczne ze współczesną polityką, można zobaczyć na zarejestrowanym przez nas materiale wideo:
Napisz komentarz
Komentarze