Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 16:43
Reklama dotacje rpo
Reklama

Samozbiory. Ty wydajesz mniej, a rolnik i tak zarabia

Można mieć owoce i wydać na nie znacznie mniej niż na targowisku. Sposobem na to są samozbiory.
Samozbiory. Ty wydajesz mniej, a rolnik i tak zarabia

Autor: iStock

Na razie to głównie truskawki, ale już wkrótce katalog dostępnych owoców będzie bogatszy. Wystarczy poczekać, a na targowiskach pojawią się czereśnie, wiśnie, maliny czy porzeczki.

W tym sezonie klienci mają szczęście. Owoce są tańsze niż o tej samej porze rok temu i z każdym tygodniem - jak owoców przybywa - ceny maleją. Na giełdzie rolnej w Broniszach za kilogram truskawek trzeba zapłacić od 8 do 13 zł. Cena papryki czerwonej to 6-8 zł, a borówka amerykańska kosztuje minimum 25 za kilogram.

Takich cen na targu nie zobaczymy, bo sprzedawcy doliczają jeszcze swoją marżę. Dlatego np. za truskawki zapłacimy kilka złotych więcej. Są jednak sposoby, żeby kupić je taniej. To samozbiory.

W Polsce zaczęło się o nich mówić kilka lat temu. Idea samozbiorów jest prosta. Plantator ogłasza, że owoce czy warzywa sprzeda taniej, gdy ktoś przyjedzie i sam je sobie zbierze. Cena jest wyższa niż w skupie, a producent nie ponosi dodatkowych kosztów, jak np. paliwo, które musi zatankować, wożąc owoce do miejsca zakontraktowania. Zbierający z kolei płacą mniej niż na targowisku.

- Sprzedając owoce w ten sposób, można ograniczyć koszty zbioru, transportu, dystrybucji i opakowań. Można dodatkowo sprzedawać np. soki, zimne napoje czy lody oraz owoce zebrane i przygotowane wcześniej. Niektórzy chcą kupić świeże, gotowe owoce prosto z plantacji. Można pójść dalej i połączyć samozbiór z usługami agroturystycznymi czy organizować rodzinne pikniki. Samozbiory na tą chwilę nie zastąpią całkowicie pracowników sezonowych w przypadku plantacji towarowych. Trzeba także szukać innych sposobów na zagospodarowanie pozostałych niezebranych owoców - mówi Alicja Pawlak-Zdziechowska z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.

W internecie są już pierwsze oferty dotyczące samozbiorów. Na przykład w Małopolsce można zbierać jagodę kamczacką. Plantator oferuje parking, wc i miejsce do odpoczynku oraz zjedzenia posiłku. Kilogram owoców kosztuje 15 złotych.

Oferta z Mazowsza: „Dzień dobry, zapraszamy do osobistego zebrania dla siebie i bliskich świeżych truskawek. To pora na robienie zapasów na zimę. Truskawki świetnie nadają się na dżemy, soki, można je też zamrażać. Są smaczne, zdrowe. Zapraszamy”. Cena - 10 zł do negocjacji.

Kolejna oferta, też z Mazowsza. I ponownie truskawki. Cena 7,50 zł.

- Dobrze, jeżeli taka plantacja jest zlokalizowana blisko miasta, a dojazd nie sprawia problemów. Warto też zamieścić mapkę dojazdu. W pobliżu plantacji czy gospodarstwa trzeba przewidzieć miejsca do parkowania. Można też wskazać konkretne dni i godziny, kiedy można przyjeżdżać na samozbiory. Plantatorzy często zaznaczają w ogłoszeniu, że przed przyjazdem wymagane jest potwierdzenie telefoniczne” - dodaje Pawlak-Zdziechowska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nieJa 08.06.2022 07:05
następny absurd

Zdzislaw Dyrman zasadniczo 06.06.2022 14:23
Ty zbierasz chrust na opał lasy państwowe zadowolone bo zapłacisz i jeszcze wyczyśćisz dobra ta koncepcja zasadniczo

haa 06.06.2022 11:54
idea...

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: cytatTreść komentarza: Z ustaleń "Faktu" wynika, że nowa partnerka męża zaginionej kobiety odsiadywała wyrok w związku z zabójstwem swojego pierwszego męża. Do zbrodni doszło 30 listopada 1999 r. we wsi Łochocin koło Lipna (woj. kujawsko-pomorskie). — Sekcja zwłok wykazała, że Romek został zakopany żywcem, bo w jego płucach znajdował się piasek. Zabili Romka, bo chcieli się go pozbyć. Syn miał zaledwie 27 lat, jak go zamordowali.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 16:20Źródło komentarza: Beata Klimek zaginęła. Rodzina apeluje o pomoc i wsparcieAutor komentarza: MisiTreść komentarza: Nie bądź śmieszna nie zły hejt. Myślicie ,że to przejdzie bokiem znając Sylwię nie wierzę... A później płacz będzie i zgrzytanie zębami cóż macie to na własne żądanie teraz faktycznie widzę o co tu chodzi. Sylwka Pover gooooo!!!!Data dodania komentarza: 26.11.2024, 16:19Źródło komentarza: Gryfinianka poszukiwana przez jednostki policji. Kto widział, kto wie?Autor komentarza: cytatTreść komentarza: Sołtys Poradza, Ewa Gliszczyńska, w rozmowie z Polsat News przypomniała, że Beata Klimek wielokrotnie mówiła o groźbach ze strony męża. – To nie była kobieta, która uciekłaby od dzieci. Była w nich zakochana i zawsze skupiona na rodzinie. Ale mówiła też, że boi się męża – wspominała Gliszczyńska. Z ONETUData dodania komentarza: 26.11.2024, 16:18Źródło komentarza: Beata Klimek zaginęła. Rodzina apeluje o pomoc i wsparcieAutor komentarza: Sytuacja pechowaTreść komentarza: Wyposażyć natychmiast policję w teasery - paralizatory strzelające. Będzie mniej problematycznych sytuacji śmierci ludzkiej. Broń z ostrą amunicją powinno używać tylko w nie budzących wątpliwości uzasadnionych przypadkach realnego zagrożenia życia. Nie dziwię się, że umundurowany policjant strzelił do nieumundurowanego policjanta. Zakładam, że, ten nieumindurowany biegł z bronią w kierunku agresora. Więc padły strzały do nieumundurowanego jako napastnika z bronią, kiedy umundurowany widział tą sytuację. Strzelający popełnił tragiczne w skutkach błedy użycia broni palnej i oceny sytuacji. Prawdopodobnie nie był również poinformowany, że agresora ściga nieumindurowany policjant. Niepotrzebne nikomu przykre zdarzenie.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 15:53Źródło komentarza: Nieumundurowany policjant zdążył krzyknąć: „K..., nie strzelaj!”. Zrzutka na pomoc rodzinie zastrzelonego na służbie
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama