Wojna w Ukrainie już odbija się na światowych giełdach. Baryłka ropy po raz pierwszy od 2014 r. kosztuje już ponad 100 dolarów.
Ceny paliw będą rosnąć.
Prezes Orlenu zaprzecza jednak, że będą problemy z dostępnością ropy, gazu i benzyny.
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, podwyżki cen paliw mamy zobaczyć na niektórych stacjach już od jutra.
Tak więc kto może - niech zatankuje jeszcze dzisiaj, bo niedługo możemy płacić drożej.
Napisz komentarz
Komentarze