Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 14:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ciało ofiary wypadku odnaleziono w rozbitym aucie na... policyjnym parkingu. Są konsekwencje

Po wypadku busa, ciało ofiary odnaleziono dopiero na policyjnym parkingu, w rozbitym aucie. Sprawę wyjaśnia policja, a kilku funkcjonariuszy już zostało zawieszonych. Jak mogło dojść do tak fatalnej pomyłki?

Autor: PSP Toruń

Do tej tragedii doszło w poniedziałek, ale teraz sprawa ma ciąg dalszy. Kilka dni temu na drodze krajowej numer 10, w Cierpicach koło Torunia bus zderzył się z samochodem ciężarowym. Na miejsce wezwano straż pożarną, policję i ratowników medycznych. Służby informowały o jednej ofierze śmiertelnej. To kierowca busa. Trzy inne osoby zostały przewiezione do szpitala.

Według ustaleń funkcjonariuszy przed busem – oplem jechał fiat, którego kierowca nagle zahamował. Mężczyzna siedzący za kierownicą opla, chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na drugi pas ruchu i wjechał wprost pod ciężarówkę marki Magnum.

To jednak nie koniec sprawy. Rozbite auto zostało przewiezione na policyjny parking. Tam, dzień po wypadku, odkryto w aucie jeszcze jedno ciało. Wcześniej nikt go nie zauważył. „Osoba, która zginęła najprawdopodobniej w tym wypadku, znajdowała się w części ładunkowej dostawczego busa, a więc w miejscu, gdzie absolutnie nie powinny przebywać osoby. Było to miejsce nieprzeznaczone do przewozu osób. Znajdowały się tam narzędzia, wełna mineralna, różne rzeczy, które w takich okolicznościach są w części ładunkowej. Wiemy już dzisiaj, że znajdowało się tam quasi-krzesełko” - tłumaczy rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, Monika Chlebicz.

Ten tragiczny błąd wziął się także z tego, że ciało było przysypane bagażami i materiałami budowlanymi. Dodatkowo dwoje pasażerów zeznało, że w pojeździe znajdowali się tylko oni i kierowca. Dopiero dzień po wypadku mundurowi otrzymali informacje, że w aucie znajdowała się jeszcze jedna osoba. Postanowiono przeszukać wrak i odnaleziono ciało.

Policja zaznacza, że wszystkie czynności w miejscu wypadku były prowadzone pod nadzorem prokuratury. Pięciu policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, a wśród nich zastępca naczelnika, zostali zawieszeni w obowiązkach. Wszczęte zostanie również postępowanie dyscyplinarne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marlena 28.08.2021 14:19
Wielki ból i tragedia dla rodziny. Współczuję!

gryfinianin 27.08.2021 16:52
PROFESJONALIŚCI.

To pewne 27.08.2021 14:48
Ktoś fiknie z roboty

Ali 27.08.2021 13:44
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama