Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 17:50
Reklama

Szpecące reklamy znikają z miast. Gminy wprowadzają uchwałę

Reklamy zdominowały krajobraz. Jest jednak pewna grupa, która nie zgadza się na szpecenie polskich miast billboardami i krzykliwymi szyldami. W tym temacie zaczęły działać już Gdańsk i Sopot, a kolejnych 13 gmin chce wdrożyć podobne rozwiązania. Mają dać przykład również innym regionom.
Szpecące reklamy znikają z miast. Gminy wprowadzają uchwałę

Autor: iStock

Ustawa krajobrazowa

Od 2015 r. obowiązuje w Polsce ustawa krajobrazowa, dzięki której gminy mogą zarządzać przestrzenią publiczną we własnych granicach administracyjnych. To narzędzie pozwala urzędnikom pobierać opłaty i nakładać kary na przedsiębiorców, którzy szpecą otoczenie banerami reklamowymi, siatkami mocowanymi na elewacjach oraz innymi, chaotycznymi elementami reklamowymi. Wszelkie działania służą nie tylko względom wizualnym, ale również poprawie widoczności przy skrzyżowaniach oraz zwiększeniu wrażliwości odbiorców na estetyczne reklamy czy zmniejszenie liczby aktów wandalizmu.

Gdańsk i Sopot już zadziałały

Najlepszy przykład dały Gdańsk i Sopot, które od pewnego czasu sukcesywnie pozbywają się wątpliwych ozdób z elewacji budynków. I choć jest to kłopotliwa kwestia dla przedsiębiorców, którzy próbują wyróżnić się w ten sposób spośród konkurencyjnych działań, sami mieszkańcy chwalą sobie nowy, schludny wygląd tych miast. Na stronie Uchwały Krajobrazowej Gdańska możemy przeczytać, że standaryzacja dotyczy „elementów znaczących, takich jak reklamy, szyldy, obiekty małej architektury, np.: ławki, place zabaw, ogrodzenia”.  

„Uchwała Krajobrazowa jest swego rodzaju instrukcją obsługi wskazującą Co, Jak i Gdzie można umieszczać w mieście. W obszarach podobnego typu, jak na przykład zabytkowe dzielnice mieszkaniowe, zasady umieszczania reklam i szyldów będą identyczne. Sprawi to, że przestrzenie tych dzielnic uporządkują się, zachowując swój unikatowy charakter” – czytamy w opisie przedsięwzięcia.

Waleczna trzynastka

Jak podaje Portal Samorządowy, idea przypadła do gustu okolicznym gminom. Trzynaście kolejnych samorządów, tj. m.in. Krynica Morska, Wejherowo, Malbork czy Pelplin, chce podobne przepisy wprowadzić również u siebie. Swoją pomoc i wymianę doświadczeń zaproponował Obszar Metropolitalny Gdańsk Gdynia Sopot. W tym celu utworzyła się specjalna grupa, która opracowuje uniwersalne rozwiązania.

„Od początku przyświecała nam idea, aby porządkowanie przestrzeni rozpocząć od siebie, dając właściwy przykład pozostałym użytkownikom. W pierwszej kolejności usunęliśmy billboardy będące naszą własnością. Do dziś z przestrzeni miejskiej zniknęło przeszło 500 tablic reklamowych i urządzeń reklamowych. Rosnąca świadomość sprawia, że zarówno małe firmy, jak i znani przedsiębiorcy coraz chętniej przystępują do zmiany identyfikacji wizualnej swoich działalności” – cytuje Portal Samorządowy Marcina Skwierawskiego, wiceprezydenta Sopotu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Knaga 11.06.2021 07:21
Komentarz zablokowany

Michall 10.06.2021 23:39
Żyjemy w czasach zepsutego konsumpcjonizmu. 90 % reklam powinno zniknać z przestrzeni publicznej

niestety 10.06.2021 17:10
Gryfino też jest zaciapkane.

Knaga 11.06.2021 07:23
Komentarz zablokowany

Kur... Dam 10.06.2021 16:33
Osinów to nie tlyko ma swoje reklamy niemieckie ale nawet ulice!

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama