Przebudowa dawnej przeprawy kolejowej Siekierki – Neurüdnitz trwa, ale po polskiej stronie została zakończona i oddana turystom. A zwiedzających nie brakuje, zwłaszcza w weekendy.
Dla rowerzystów wjeżdżających szlakiem Pojezierzy Zachodnich to koniec trasy, ale za to bardzo atrakcyjny. Przez most warto udać się pieszo, aby zobaczyć ciekawostki Rozlewiska Kostrzyneckiego.
Co prawda większym wrażeniem było dla mnie chodzenie po dziurawym moście, bo trzeba było uważać pod nogi, a teraz widoki są głównie poziome. Dookoła wiele tablic bądź po polsku, bądź po niemiecku, jakby za mało było miejsca na krótką informację w obu językach na każdej z tablic. Zabrakło też międzynarodowego j.angielskiego.
Punktem kulminacyjnym jest duża platforma zlokalizowana na szczycie kratownic jednego z przęseł. Niestety, początkowo wejście, jak i końcowe zejście, prowadzi wąskimi schodami, co zwłaszcza w czasach pandemii nie powinno być preferowane. Na górze roztacza się szersza panorama rozlewisk, widok na niemiecki Oderbruch czy wzgórza morenowe po polskiej stronie.
W sumie most z platformą widokową to teraz bardziej atrakcja dla turysty pieszego i rowerzysty. Problem w tym, że trzeba tam dojechać, a o parkingu dla samochodów nie pomyślano. Więc przy wjeździe dużo byle jak zaparkowanych samochodów.
Jak to wygląda dziś? - zapraszamy do obejrzenia zdjęć i krótkiego filmiku.
O oddaniu atrakcji pisaliśmy ostatnio tu:
Napisz komentarz
Komentarze