Vis maior krzyżuje plany
Niemal co czwarty Polak z powodu pandemii koronawirusa zmienił swoje plany urlopowe, a nawet 75% badanych urlop spędzi w kraju. Tylko około co czwarty Polak zdecyduje się na dłuższy wyjazd za granicę*. Niepewność co do wyjazdów zagranicznych oraz obawa o zdrowie nie sprzyjają dalekim podróżom Polaków, jednocześnie są okazją do poznania rodzimych atrakcji turystycznych. Większość z nas chcąc nie chcąc od ponad roku doświadcza poznawanie “swego”, aby następnie móc chwalić i swoje, i cudze (“cudze chwalicie - swego nie znacie”). Zatem jak będą wyglądały tegoroczne wakacje, gdzie spędziemy urlopy?
W środku transportu
W podróżach wewnątrz kraju najczęściej Polacy wybierają własne auta, rowery lub kampery. Większość lotnisk świeci pustkami. We własnych środkach transportu czujemy się niezależnie i bezpiecznie. Swój renesans przeżywają także kampery popularne na początku lat 20. I choć nie są najtańszym środkiem transportu, to stają się mobilnymi domami na okres wakacyjny, które stają się idealną alternatywą do tradycyjnych form wypoczynku w ośrodkach. Prognozujemy, że również w tym roku moda na kampery nie przeminie, a “bezpieczne” trendy podróżowania będa się rozwijały w podobnym, mobilnym kierunku.
Eskapizm w naturę
Kamperem, rowerem lub autem uciekamy przede wszystkim przed codziennością, którą od zeszłego roku dość mocno przygniatają covidowe statystyki i coraz to ostrzejsze restrykcje. Przemęczeni pracą zdalną łączoną w wielu przypadkach z opieką nad dziećmi i dodatkowym bonusem - nauką zdalną, wyjeżdżamy z miast. Z dala od wi-fi, komputerów, spotkań online Polacy lgną do natury w bezpieczne odosobnienie, które daje nam oddech i wolność. Góry, morze, jeziora… gdziekolwiek, byleby wyjść na jakiś czas z domowych biur - jak się okazuje nie potrzeba nam dużo, aby wypocząć i nabrać dystansu.
W zaciszu na plus
Aktualnie szukamy alternatywy do dużych ośrodków hotelowych w poszukiwaniu zacisznych miejsc i przestronności. Wybieramy przestrzeń i wolność, bliskość z naturą na rzecz wygód i wszystkiego pod nos. Duże skupiska wielogwiazdkowych hoteli często zamieniamy na domki w lesie, nowoczesne, lub wyremontowane stodoły w Bieszczadach, klimatyczne drewniane domy czy mazurskie siedliska. Dla wymagających zamiast namiotu - glamping lub kampingi o podwyższonych standardach, które łączą wygody z sielskim spędzaniem wolnego czasu. Polacy obecnie chętniej odpoczywają kameralnie - w gronie najbliższych, unikając tłumów i potencjalnych zagrożeń miasta. Brak dostępu do wszystkich wygód, wielu atrakcji czy wi-fi staje się benefitem i synonimem regeneracji.
Lokalne korzenie i patriotyzm
Świeże warzywa z przydomowego ogródka, możliwość wykupienia kosza ze śniadaniem dostarczanego pod drzwi z lokalnych, ekologicznych wyrobów wspierających lokalny biznes - to nowe wysoko oceniane atuty obiektów w stylu slow. Do tego otwarty gospodarz-przyjaciel sprawia, że Polacy szukają tego typu miejsc na mapie turystycznej, a nim zakończą pobyt rekomendują w mediach społecznościowych daną inwestycję, jako “atrakcyjny obiekt”. Na ocenę wpływają różne benefity: możliwość jazdy konnej, kuchnia zero-waste, proekologiczne rozwiązania, meble, którym nadano drugie życie, pomidory prosto z ogródka lub kogut, który rano budzi całą okolicę. Media społecznościowe aż pękają w szwach od relacji z powrotu do korzeni, szacunku do otaczającego nas świata przyrody.
Obiekt musi nas uwieść
Uwodzi nas na dwa sposoby pięknymi wnętrzami i otoczeniem. Wnętrza mogą być piękne na różny sposób: pięknie odrestaurowane, zaprojektowane lub mogą być piękne, bo gospodarze nadają im taką aurę. Otoczenie również może być atrakcyjne z wielu względów: usytuowanie czy możliwość dodatkowych atrakcji (joga, quady, konie, ognisko, kajaki, braki wi-fi i inne). Z drugiej strony obiekt może nas oczarować dzięki recenzjom osób, które w nim przebywały i dzięki temu co tam przeżyły. Podróżujemy dla emocji, przeżyć i odpoczynku, dla których najsilniejszym wabikiem są piękne zdjęcia, które prezentują możliwości i styl wypoczywania wzmocnione rekomendacjami byłych gości.
Nowe technologie w służbie zrównoważonego rozwoju
Tematy związane z neutralnością klimatyczną i zrównoważonym rozwojem wypłynęły do szerokiego grona odbiorców podczas kolejnych fal pandemii. Pandemia otworzyła nam oczy i z dystansem pozwoliła spojrzeć na kwestie klimatu, ilości emisji CO2, jakości powietrza, globalne ocieplenie oraz marnowanie żywności. Jesteśmy bardziej świadomi, a metodą małych kroków chcemy zmieniać własne nawyki. Co oczywiście cieszy! Coraz więcej obiektów turystycznych posiada panele fotowoltaiczne, system rekuperacji powietrza, studnie głębinowe, systemy oszczędzające wodę i prąd. Zerowy ślad węglowy to nie tylko unijne dyrektywy czy co gorsza melodia przyszłości. Coraz częściej dla turystów ma znaczenie oddziaływanie danej inwestycji na klimat, co też wpływa na jakość przeżywania doświadczeń urlopowych.
Go-working nie tylko dla nomadów
Jednym z coraz częściej spotykanych trendów, który zaktywizowała pandemia jest go-working, czyli możliwość zmiany miejsca zamieszkania i wykonywania pracy zdalnej. Do tej pory przywilej ten posiadali cyfrowi nomadzi - freelancerzy z różnych branży rozsiani po różnych zakątkach świata, którzy swoją pracę wykonywali, np. z rajskich plaż. Pandemia jednak przyspieszyła transformację cyfrową wielu firm, których pracownicy od ponad roku wykonują pracę z własnego home office’u, co znacznie sprzyja go-workingowi. Tutaj najczęściej jednym z kryteriów wyboru będą mimo wszystko obiekty z szybkim łączem internetowym.
Po trwającej rok pandemii szukamy balansu
-Polacy adaptują się do nowej rzeczywistości szukając niszy dla własnych potrzeb. Dlatego branża hotelarsko-turystyczna powinna być otwarta na nowe oczekiwania i szukać w nich możliwości. Każdy kryzys można przekuć w sukces - gdy bacznie obserwuje się rynek i jest się gotowym na zmiany. Trzeba słuchać głosu potrzeb klienta i odpowiednio customizować własną usługę. Jeśli Polacy chcą kameralnego odpoczynku, w unikatowych domkach (spełniając potrzebę bezpieczeństwa) z dala od aglomeracji miejskich, z dostępem do lokalnych usług, a w dodatku, aby inwestycja nie miała szkodliwego wpływu dla klimatu - po prostu tworzymy takie właśnie miejsca - piękne, sielskie, a co najważniejsze bezpieczne i bliskie naturze. Po roku pandemicznej dość mocno obciążającej rzeczywistości każdy z nas szuka balansu pomiędzy pragnieniami do wolności i koniecznością życia tu i teraz, co zresztą jest naturalne i nikogo nie dziwi - mówi Rafał Nowakowski, właściciel i pomysłodawca inwestycji Balance Park - unikatowych domków campingowych zaprojektowanych w myśl idei zrównoważonego rozwoju.
*Think Forward Initiative - Grupy ING badania 2020
Aleksandra Kamińska
źródła:
https://gastrowiedza.pl/wiadomosci-gastronomiczne/najciekawsze-trendy-branzy-hotelarskiej
http://enjoyyourstay.pl/trendy-w-hotelarstwie-2021/
https://nationalsales.pl/jak-zmieni-sie-branza-hotelarska/
https://www.horecanet.pl/trendy-turystyczne-2021-roku-wedlug-nocowanie-pl/
https://blog.vamoos.eu/prognoza-trendow-hotelarskich-2021-czego-beda-oczekiwac-goscie/
https://www.ighp.pl/aktualnosci
https://www.horecanet.pl/rynek-hotelarski-w-polsce-raport/
https://mycompanypolska.pl/artykul/najwazniejsze-trendy-podroznicze-w-2021-roku/5460
ttps://news.airbnb.com/2021-travel/
Napisz komentarz
Komentarze