-Wreszcie! Odrosty to jakoś sobie pomalowałam z pomocą męża, ale strzyżenia nie było. To moja pierwsza wizyta od 2 miesięcy. Zazwyczaj chodzę do fryzjera co 3 tygodnie. No i nareszcie dzisiaj mogłam skorzystać z wizyty w salonie. Ale ulga! - mówi nam jedna z dziś spotkanych klientek.
Jeszcze przed wejściem trzeba pamiętać o założeniu maseczki i zdezynfekować ręce albo założyć jednorazowe rękawiczki. Fryzjerka przeprowadza wcześniej wywiad aby wypełnić ankietę. Następnie może zmierzyć temperaturę, choć nie wszędzie tak się dzieje.
Fryzjerka czy kosmetyczka też ma maseczkę, gogole lub przyłbicę. Ręczniki są jednorazowe, gdy jest to możliwe;
Niektóre klientki nudzą się, siedząc na fotelu z farbą na włosach, bo nie mogą wyciągnąć smartfonów, nie mogą poczytać ani poczęstować się kawą. Wszystkie czasopisma zostały usunięte. W zakładzie powinna znajdować się odpowiednia ilość osób, pozostali czekają na zewnątrz, ale najczęściej przychodzą na umówioną telefonicznie godzinę.
Napisz komentarz
Komentarze