Nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu zachorowań, jak mówi minister Szumowski. Niektórzy mają większe szanse i dla nich możemy przyjąć nieco inną strategię. To dzieci do 9 roku życia są najmniej narażone i mogą zdrowe kontynuować edukację. Jednak, jak pokazują statystyki, i w tej grupie ciężko chorują.
Zdalne nauczanie nie stwarza jednak wyrównania szans, a wręcz przeciwnie. Więc było do przewidzenia, że w którymś momencie ktoś stwierdzi, że nie ma sensu aby dzieciaki i młodzież za długo przetrzymywać w domu podczas wychodzenia z kryzysu. Wrócą zatem do szkoły. Z nimi będą musieli powrócić do szkół i przedszkoli nauczyciele, którzy pełnią ważną służbę społeczną. Oprócz medyków, policjantów, straży granicznej, strażaków, ekspedientek staną wówczas w pierwszej linii. A są w różnym wieku.
Przypomnijmy, że dzieci i młodzież pierwsza musiała zrezygnować z nauki - ostatni raz uczniowie byli w szkole 5 marca 2020 r. Dziś odbędzie się konferencja resortu edukacji i poznamy szczegóły.
Napisz komentarz
Komentarze