Kilkanaście istotnych uwag znalazło się w opinii Województwa Zachodniopomorskiego, które negatywnie oceniło projekt ustawy w sprawie zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w zbliżających się wyborach prezydenckich.
- Gdy z końcem marca rząd PiS ogłaszał wybory korespondencyjne, równocześnie wprowadził obostrzenia dotyczące korzystania z placówek pocztowych. To pokazuje absurd tej sytuacji. Tak naprawdę, jesteśmy świadkami gry toczonej przez Prezesa Kaczyńskiego – mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. - Czeka nas pokaz pisowskiego państwa z tektury w pełnej krasie: niesprawność poczty, niewydolność informatyczna i organizacyjna, bowiem głęboko wątpię w sprawność państwa przy wyłączeniu samorządów. Wszystkie dotychczasowe reformy i pseudoreformy PiS zafunkcjonowały wyłącznie dzięki temu, że zostały wykonane rękami samorządów. Skuteczność agend państwowych dobrze obrazuje wdrażanie programu Czyste Powietrze. Gdy PiS wykluczył z działań na rzecz poprawy jakości powietrza samorządy, program zakorkował się na 2 lata – zauważa marszałek i dodaje: - Mam obawy, że wybory bez wsparcia samorządów, za to w wykonaniu pana Sasina i Poczty Polskiej nie tylko będą klapą organizacyjną, ale ściągną wielkie ryzyko na pracowników Poczty i wszystkich wyborców.
W ocenie Samorządu Województwa naruszono konstytucyjną zasadę przyzwoitej legislacji i zaufania obywateli do Państwa (art. 2 Konstytucji.). W przepisach brakuje obowiązku stwierdzenia nieważności głosu w przypadku umieszczenia na kopercie zwrotnej danych wyborcy, brakuje procedur chroniących przed fałszerstwem materialnym i sankcji prawnych dla operatora pocztowego za nierzetelne wywiązanie się ze swoich obowiązków. Projekt narusza zasadę vacatio legis, w tym określony w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego minimalny 6 miesięczny okres wprowadzania zmian w zakresie procedur wyborczych.
Projekt nie gwarantuje powszechności, bezpośredniości, równości oraz tajności głosowania (art. 127 ust. 1 Konstytucji). Dla przykładu, termin wprowadzenia, zakres i charakter proponowanych zmian może pozbawić część wyborców zagwarantowanego w Konstytucji RP czynnego prawa wyborczego, m.in. poprzez uniemożliwienie zmiany okręgu wyborczego albo niedostarczenie pakietu wyborczego. Uderza to w zasadę powszechności wyborów. Projekt sprzyja również możliwości popełnienia przestępstwa sfałszowania dokumentu, poprzez wypełnienie karty do głosowania za domownika niepozostającego w okresie wyborców pod adresem zamieszkania.
- Wybory, to w demokracji finał procesu docierania do obywateli i przekonywania ich w kampanii wyborczej. PiS arbitralnie zakazało kampanii kandydatom opozycji, a organizacja wyborów bez kampanii to jak ogłaszanie wyroku bez procesu sądowego czy też finał mundialu bez rozgrywek. To ponury żart z demokracji – mówi Olgierd Geblewicz.
W ocenie Województwa Zachodniopomorskiego skutkiem proponowanych rozwiązań będzie także brak tajności wyborów. Na wyborcy ciąży przecież obowiązek załączania do koperty zwrotnej, obok karty wyborczej, oświadczenia zawierającego dane osobowe. Przyjęte w projekcie założenia uniemożliwiają identyfikację czynów przestępczych fałszerstwa materialnego (art. 270 k.k.) i jego sprawców.
Przygotowana opinia została przekazana Związkowi Województw Rzeczypospolitej Polskiej, który skieruje ją do Kancelarii Sejmu w ramach procesu konsultacji projektu ustawy w sprawie szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. (druk sejmowy nr 314 i nr 314-A). Opinię dla ZWRP przygotowano w oparciu o ekspertyzę kancelarii Chmaj i Wspólnicy.
Napisz komentarz
Komentarze