Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 20 listopada 2024 00:22
Reklama

Koronawirus unosi się w powietrzu dłużej niż zakładano

Koronawirus utrzymuje się w powietrzu dłużej niż sądzono, nawet przez minuty - wynika z badań czterech fińskich ośrodków badawczych, które w swoich pracach wykorzystały superkomputer i typową sytuację w sklepie spożywczym.
Koronawirus unosi się w powietrzu dłużej niż zakładano

Autor: Fot. gum.gov.pl

Badania potwierdzają zasadność zaleceń, "by unikać większych skupisk ludzkich w zamkniętych pomieszczeniach publicznych", takich jak sklepy czy środki transportu publicznego - podkreślono w opublikowanym w poniedziałek raporcie z badań prowadzonych przez Uniwersytet Aalto w Espoo, Uniwersytet w Helsinkach, państwowe Technologiczne Centrum Badawcze VTT oraz Instytut Meteorologiczny (Ilmatieteen laitos).

Jak wyjaśniono w komunikacie, naukowcy badali, w jaki sposób mikroskopijne cząsteczki, unoszące się w powietrzu, które wydostają z dróg oddechowych w trakcie kaszlu, kichania lub mówienia, rozprzestrzeniają się dzięki strumieniowi powietrza. Badacze doszli do tego samego wstępnego wniosku - w sytuacji bazowej chmura aerozolu rozchodzi się w najbliższym otoczeniu także poza najbliższy obszar wokół osoby kaszlącej. Z drugiej strony chmura jednocześnie rozrzedza się, ale mijają "nawet minuty", zanim do tego dojdzie.

"Jeśli kaszlący nosiciel koronawirusa odejdzie z jednego miejsca, a w pobliżu pojawi się inna, to unoszące się w powietrzu cząsteczki aerozolu, zawierające wirusa, mogą przedostać się do dróg oddechowych tej osoby" - uważa adiunkt na uniwersytecie Aalto Ville Vuorinen, cytowany w komunikacie.

Jussi Sane, główny ekspert Fińskiego Instytutu Zdrowia i Sektora Opieki Społecznej (THL), jednostki odpowiedzialnej za monitorowanie w Finlandii rozwoju epidemii, podkreślił, że wstępne wyniki badań prowadzonych przez cztery ośrodki podkreślają zasadność wydanych zaleceń. THL jeszcze przed wprowadzeniem w połowie marca stanu wyjątkowego w kraju w związku z epidemią zalecił "pozostawanie w domu osobom chorym oraz zachowanie fizycznego dystansu".

"Według naszych wytycznych należy kaszleć w rękaw lub chusteczkę oraz zadbać o mycie rąk" - dodał Sane.

Naukowcy z czterech głównych fińskich ośrodków i instytutów niezależnie opracowali swoje modele, przy założeniu tej samej sytuacji wyjściowej - kaszlącego człowieka przemieszczającego się pomiędzy półkami sklepu spożywczego oraz typowej dla takiego pomieszczenia wentylacji.

W projekcie udział wzięło ok. 30 badaczy z różnych dziedzin, specjalizujących się m.in. w fizyce przepływu, fizyce aerozoli, wentylacji, wirusologii czy kontaktach społecznych. Do opracowania modelu wykorzystano superkomputer o wysokiej mocy obliczeniowej, dzięki któremu pierwsze wyniki uzyskano w ciągu tygodnia – podsumowano w opisie badania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

różnica 07.04.2020 00:06
Zszokowała mnie informacja o liczeniu zgonów w Polsce. Ta zależy od zależy od definicji przyczyny śmierci. We Włoszech wszystkich zmarłych nosicieli klasyfikuje się jako ofiary wirusa (7 proc. śmiertelności) w Polsce (1,7 proc. śmiertelności) jedynie tych, których zgonu nie można przypisać innym chorobom. Ponadto w Polsce nie bada się zmarłych na obecność wirusa. Statystyki nie obejmują tych, którzy zmarli przed pobraniem próbek.

.. 06.04.2020 21:48
I ja tez

Psychoza jakaś 06.04.2020 21:38
Tylko straszą i straszą, psychoza jakaś...Mam dość tych straszących informacji.

zł 30 06.04.2020 20:29
To zaraz maseczki podrożeją ha ha ha Bo to Polak potrafi

Pawel 06.04.2020 19:50
No nie. Pierw info ze w powietrzu trzyma sie wirus 3h a teraz ze finski insytut ze NAWET MINUTY . zwariowac idzie. I gryfino.pl mam prosbe dajcie na luz bo to fake news. Pozdro

jakos to przeżyjesz 06.04.2020 19:57
Po pierwsze to trzeba odróżnić komntarz od artykułu. A w artykułach wypowiedzi polityków i celebrytów od naukowców.Naukowcy dysputy prowadzą i się też nie zgadzają.. Takie życie.

G. 06.04.2020 19:47
W Finlandii zaleca sie spacery po lesie jako terapie uodparniajaca przed wirusami i zbawienna dla zdrowia i to kilkugodzinną a w domku suche powietrze zanik odpornosci i siły do walki z zarazkami i do tego brak słońca i depresje szkoda że nikt nie pomyśli jak ograniczenie aktywnosci na powietrzu wływa na organizm i co sie stanie jak po kwarantannie wszyscy wylegną z domów i ci zdrowi i ci przeziebieni z katarami itp. Osłabieni brakiem kontaktu z innymi beda łapać co popadnie.

WG 06.04.2020 19:39
Poświęciłem pół godziny czasu na ustalenie, czy moge sportowo jeździć na rowerze. Najpierw czytałem ciekawa analizę prawną dra Mikołaja Małeckiego na stronie" Oko press":" Koronawirus i ograniczenia co wolno...", potem wszedłem na stronę rządową" koronawirus gov pl pytania i odpowiedzi" pod" Nowe zasady bezpieczeństwa", a tam stoi jak byk:" Czy złamaniem obostrzeń jest samodzielne uprawianie sportu na zewnątrz, w tym rekreacyjna jazda na rowerze? Odpowiedź: Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin)." --- Ludzie, ja wciąż słyszę, że nie można, a tu sam rząd pisze, że można. Ale... ów dr Małecki często podkreślał:" ...ostateczna decyzja należy do policjanta, wtedy pozostaje odwołać się do sądu".

rowerzysta 07.04.2020 10:23
Tak było jakieś 1,5 tyg. temu - też jeździłem rowerem. Teraz parki bulwary, lasy są zamknięte więc nie wiem gdzie pojeździsz tym rowerem. Szumowski powiedział że jest dozwolony jedynie krótki spacer w celu dotlenienia się i to wszystko.

dzbany 06.04.2020 19:34
Dajcie do przeczytania ten artykuł tym co sesje robią!

krótki 07.04.2020 10:27
Nie zrozumieją!

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama