Filip Jóźwiak, szef gryfińskiego WOŚP na początku nie zachował się jak profesjonalista, ale potem bardzo się starał. Razem z wolontariuszami - wbrew różnym przeciwnościom (a było ich niemało) - pokonywał trudności. Niemal wszystkie wydarzenia związane z 28. Finałem WOŚP oraz siedziba sztabu miały miejsce w Szkole Podstawowej nr 2 w Gryfinie.
Gdy okazało się, że pierwszy raz w historii nie dotrzymano terminu rejestracji sztabu, musiano na prędce szukać kogoś, kto mimo wszystko spróbuje zorganizować charytatywną imprezę. Z prośbą o „przygarnięcie” Gryfina zwrócono się zatem do zarejestrowanych sztabów WOŚP w Baniach, a potem w Chojnie (tu uzyskano pomoc). Jednak informację na ten temat Filip Jóźwiak nie wiadomo dlaczego uznał za… nagonkę. Tymczasem my byliśmy po tej stronie, którzy informowali, a nie osądzali. To już sprawa opcji związanej z władzami. Prawie do końca mieszkańcy gminy Gryfino nie mogli uwierzyć, że finału WOŚP 12 stycznia 2020 r. nie ma na placu Ks. Barnima.
W sąsiednich gminach to właśnie domy kultury (Banie, Trzcińsko-Zdrój, Chojna, Mieszkowice, Cedynia Moryń) oraz społeczność szkolna (jak w Widuchowej) przy wsparciu swoich władz zorganizowały finał WOŚP. To domy kultury mają ludzi, sprzęt i kompetencje. Nie czarujmy się, prywatna osoba bez lokalu, sprzętu nie jest w stanie podołać wszystkim formalnościom i zorganizować finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Władze gminy sprawują nadzór nad osobami pobierającymi wynagrodzenie i dbającymi o to aby kulturę zapewnić. Tym razem Gryfiński Dom Kultury podlegający władzom samorządowym nie spełnił oczekiwań mieszkańców. Dlaczego? O to trzeba pytać tzw. leniwy tercet. GDK w ostatnich miesiącach 2019 r. był w wyjątkowo trudnej sytuacji. Potrzebował wówczas szczególnego zainteresowania i wsparcia ze strony władz gminy. A zgodnie z tym, co głosił kiedyś Mieczysław Sawaryn jako przewodniczący Rady, a dziś burmistrz – to właśnie burmistrz odpowiada za to, co dzieje się w mieście i ponosi za to odpowiedzialność, bo bierze nasze pieniądze!
O spontanicznym, nieplanowanym wcześniej, światełku do nieba pisaliśmy tu:
Napisz komentarz
Komentarze