-Wszystko zostanie ususzone. Niby już zbliża się koniec sezonu grzybobrania, a tu taka niespodzianka - dodaje pan Maciej, który do lasu wybrał się 26 października niedaleko Pacholąt.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Koźlarze pana Macieja
Piękna pogoda zachęciła grzybiarzy do wybrania się w sobotę do lasu. -Wyskoczyłem do lasu przed popołudniową zmianą około godziny 10 i nie nastawiałem się na jakieś duże zbiory. Idąc sobie brzozowym zagajnikiem, trafiłem na mnóstwo młodych zdrowych koźlarzy - mówi nam pan Maciej.
- 27.10.2019 12:05
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze