O malutkiej siłowni przy ul. Energetyka w Gryfinie trudno powiedzieć "wypasiona". Trochę sprzętów, ale do tego świetna atmosfera. Korzystają niej panie w wieku średnim i nieco bardziej dojrzałym.
- Uczęszczam do siłowni przy ul. Energetyków już od ponad siedmiu miesięcy. Jestem po zawale i operacji serca. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu. Jest to nie tylko odskocznia od codziennosci, ale również okazja do spotkania się i pogadania, a przede wszystkim pewnego rodzaju rehabilitacja pod okiem instruktora - opowiada pani Krystyna.
Faktycznie, ten kącik gimnastyczny dość trudno nazwać siłownią. Są tu proste sprzęty gimnastyczne przydatne w podstawowych ćwiczeniach, jest masażer no i dobra energia.
Czym jest ruch dla zdrowia w każdym wieku, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Budzą się zwiotczałe mięśnie, poprawia się system nerwowy i ogólna kondycja, wzmacnia się układ nerwowy i układ krążenia. Relaks i kontakt z ludźmi również nie jest bez znaczenia. Ważna jest systematyczność, a ćwiczenia to sprawa indywidualna - opowiada i zaprasza do ćwiczeń Tadeusz Figas, były dyrektor szkoły i wieloletni nauczyciel wychowania fizycznego. Mimo że mijaja lata, sportowa pasja nie mija.
Drogie Panie, nawet jeżeli uparta strzałka na wadze z uporem żółwia posuwa się w upragniona stronę, to zmniejszające się tu i ówdze centymetry oraz elastyczniejszy krok to pełna satysfakcja, więc może przed letnimi spacerami warto zajrzeć na Energetyków tuż przy moście lub zadzwonić 500 800 763.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze