Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 13:28
Reklama

To uderzy w interesy gospodarcze – uważają samorządowcy

Plany zmian legislacyjnych zaproponowane w poselskim projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie energetyki wiatrowej budzą sprzeciw Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. We wtorek, 26 kwietnia 2016 r. radni województwa przyjęli stanowisko w tej sprawie.
To uderzy w interesy gospodarcze – uważają samorządowcy

– Województwo zachodniopomorskie jest absolutnym liderem w produkcji energii wiatrowej w Polsce. Podejmując to stanowisko upominamy się nie tylko o dochody gmin, ale również zwracamy uwagę na to, że bardzo duża część naszej gospodarki oparta o jest producentów elementów farm wiatrowych i ich dostawców. Ta ustawa stwarza ryzyko, że w Polsce nie będą powstawać dalsze instalacje tego typu, przez co znacząco uderza w interesy gospodarcze Pomorza Zachodniego. Mamy obowiązek przypomnieć, jak istotną częścią zachodniopomorskiej gospodarki jest energia odnawialna. Nie popieramy tego, by wiatraki powstawały gdziekolwiek, ale nie możemy doprowadzać do rozwiązań, które doprowadzą do kompletnego paraliżu tej branży – mówił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

               

„Taka perspektywa jest nie do zaakceptowania przez Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego, jako niezgodna z lokalną polityką energetyczną regionu, odzwierciedloną w regionalnych dokumentach strategicznych: Strategii Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego do 2020 roku i  Programie rozwoju sektora energetycznego w województwie zachodniopomorskim” – czytamy w przyjętym stanowisku.

Proponowane zmiany w poselskim projekcie, a więc w trybie omijającym między innymi konsultacje społeczne, mogą znaleźć negatywne odzwierciedlenie na lokalnym rynku pracy. Szacuje się, że zatrudnienie w regionie może stracić nawet 4 tys. osób, zajmujących się obsługą farm wiatrowych, pracujących w zakładach produkujących elementy wiatraków oraz firmach konsultingowych. W regionie ulokowanych jest też wiele zakładów z kapitałem krajowym i zagranicznym, produkujących elementy do farm wiatrowych.

 

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, apelował do radnych o przyjęcie stanowiska. -  Ustawa, która jest procedowana, nie dotyczy w równej mierze wszystkich województw. Będzie najbardziej dotyczyć naszego regionu, dlatego zajęcie się tą sprawą przez Sejmik jest jak najbardziej na miejscu. Znajdujemy się na terenie powiatu sławieńskiego - bardzo biednego, który odżył dzięki energetyce wiatrowej. To prawda, że czasem wiatraki stoją za blisko domów, natomiast szykowane przepisy zdaniem samorządowców wylewają dziecko z kąpielą i są zbyt daleko posunięte. Takich powiatów jak sławieński jest więcej. Jeśli parlament chce takich rozwiązań, to jak chce zrekompensuje tym gminom straty, które poniosą w wyniku proponowanych zmian?  Musi być takie wezwanie do parlamentarzystów płynące z regionu - argumentował.

 

Ustanowienie minimalnej odległości od budynków mieszkalnych, form ochrony przyrody i leśnych kompleksów promocyjnych, równej lub większej 10-krotnej wysokości elektrowni wiatrowej w praktyce oznaczać będzie zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 1,5-2 km od wskazanych obiektów i obszarów. Taki warunek ograniczy możliwość stawiania elektrowni wiatrowych do obszaru ok. 0,1 proc. kraju i doprowadzi do całkowitego zablokowania rozwoju sektora energetyki odnawialnej.  Warto przy tym dodać, że w roku 2010 w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Zachodniopomorskiego ustalono optymalną strefę ochronną dla lokalizacji elektrowni na poziomie 1 km.

 

Zgodnie z unijnymi dyrektywami Polska jest zobowiązana do osiągnięcia w 2020 r. 15% udziału energii z OZE, a niewywiązanie się z tych zapisów skutkować będzie wysokimi karami. W przyjętym stanowisku czytamy: „Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego apeluje jednakże o takie prowadzenie procesu legislacyjnego, który przypisze priorytet korzyściom gospodarczym, społecznym i ekologicznym generowanym na poziomie kraju, regionów oraz społeczności lokalnych wskutek rozwoju energetyki wiatrowej i weźmie pod uwagę na równi głos i interes mieszkańców oraz branży producentów energii z wiatru”.

 

Stanowisko zostanie przekazane parlamentarzystom RP z województwa zachodniopomorskiego oraz przewodniczącym klubów i kół parlamentarnych

Moc zachodniopomorskich instalacji wiatrowych wynosi 1 300 – 1 400 MW (z około 5 300 MW w kraju). 

userfiles/file/Stanowisko_projekt_ustawy_elektrownie_wiatrowe_2016-04-21_v3_0.pdf



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: neoliberałTreść komentarza: Najlepsze zasady są gdy wszyscy wygrywają, bo zyskują. Oczywiście jedni mniej, a drudzy więcej.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:47Źródło komentarza: Kioski Ruchu znikają definitywnie. Koniec pewnej epokiAutor komentarza: brzytwa OckhamaTreść komentarza: Jak zwykle prawdziwe jest najprostsze wyjaśnienie. Jak coś wygląda na trolla, to z pewnością jest trollem.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:46Źródło komentarza: Żałoba to nie tylko łzy, ale również wspomnienia i miłość, które pozostająAutor komentarza: undefined und...Treść komentarza: Mundurówka od kilku lat dostaje podwyżki kilka stówek, dostali dodatki . Mundurówka nigdy nie miała ta dobrze jak obecnie. Zarobki jakieś tragiczne nie były, dochodziły tez dodatki ale np hutnik czy górnik więcej. Szło się głównie ze względu przywilej emerytalny. Obecnie praktycznie obojetnie jaka to formacja mundurowa to już na starcie zarabia tyle a i nawet więcej co nauczyciel z ponad 20 letnim stażem najwyższym stopniem awansu a po kilku latach i tyle co górnik. Nie powinno być też takich przywilejów dla mundurówki bo kto to widział by wystarczyło tylko 25 lat a do niedawna jeszcze było jedynie 15 a teraz po 20-25 latach emeryturka ponad5- 6k na rękę(tyle ile inni po 40-45 latach przy podobnych zarobkach). Już nie mówiąc jaką mają najwyzsi stopniem+wysokie odprawy a i tak większość dalej dorabia.. Służby mundurowe nie płacą składek na emeryturę, różnica między brutto i netto wynosi w mundurówce ok 18% u osób pracujących i odkładających składki na ZUS ok. 30%. Dziś przeciętny emeryt mundurowy otrzymuje ponad 5,5 tys. zł. To o blisko 60 proc. więcej niż w powszechnym systemie emerytalnym. Świadczenia emerytalne są zawyżane poprzez podniesienie pensji przed przejściem na emeryturę żeby podstawa obliczenia emerytury była wyższa .Dziś przeciętny emeryt mundurowy otrzymuje ponad 5,5 tys. zł. To o blisko 60 proc. więcej niż w powszechnym systemie emerytalnym. Skok widać szczególnie w 2023 r., gdy przeciętna emerytura wzrosła o blisko 1 tys. zł miesięcznie. Rocznie MSWiA wypłaca mundurowym emerytom łącznie ponad 14 mld zł (w tym są również koszty 13 i 14). W poprzednich latach łączna kwota oscylowała wokół 10-12 mld zł. W 2023 r. taki statystyczny policyjny nowy emeryt miał 47 lat. W poprzednich latach zdarzało się nawet i 46 lat. W 2023 r. MSWiA wypłaciło świadczenia ponad 173 tys. policyjnym emerytom. . Natomiast wiek przechodzenia na niemiecką emeryturę mundurowych to ustawowe 60 lat. Do 55 na większości stanowisk to spokojnie powinni pracować. Przecież taki policjant, wojskowy czy strażak młody byczek emeryt ledwie po 40tce się lepiej trzyma od nie jednego hutnika pracującego w systemie brygadowym który w pracy w szczególnych warunkach musi pracować do 60 roku życia czy innego pracownika fizycznego, budowlańca którzy muszą pracować do 65 lat.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:36Źródło komentarza: "Psia grypa" i akcja „Lucyna” się poszerzają w policjiAutor komentarza: czujnyTreść komentarza: Zgłaszam rosyjskiego trolla!Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:15Źródło komentarza: Najpierw nie było szczepionek, teraz nie ma chętnych. Covid-19 już niestraszny?
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama