– Województwo zachodniopomorskie jest absolutnym liderem w produkcji energii wiatrowej w Polsce. Podejmując to stanowisko upominamy się nie tylko o dochody gmin, ale również zwracamy uwagę na to, że bardzo duża część naszej gospodarki oparta o jest producentów elementów farm wiatrowych i ich dostawców. Ta ustawa stwarza ryzyko, że w Polsce nie będą powstawać dalsze instalacje tego typu, przez co znacząco uderza w interesy gospodarcze Pomorza Zachodniego. Mamy obowiązek przypomnieć, jak istotną częścią zachodniopomorskiej gospodarki jest energia odnawialna. Nie popieramy tego, by wiatraki powstawały gdziekolwiek, ale nie możemy doprowadzać do rozwiązań, które doprowadzą do kompletnego paraliżu tej branży – mówił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
„Taka perspektywa jest nie do zaakceptowania przez Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego, jako niezgodna z lokalną polityką energetyczną regionu, odzwierciedloną w regionalnych dokumentach strategicznych: Strategii Rozwoju Województwa Zachodniopomorskiego do 2020 roku i Programie rozwoju sektora energetycznego w województwie zachodniopomorskim” – czytamy w przyjętym stanowisku.
Proponowane zmiany w poselskim projekcie, a więc w trybie omijającym między innymi konsultacje społeczne, mogą znaleźć negatywne odzwierciedlenie na lokalnym rynku pracy. Szacuje się, że zatrudnienie w regionie może stracić nawet 4 tys. osób, zajmujących się obsługą farm wiatrowych, pracujących w zakładach produkujących elementy wiatraków oraz firmach konsultingowych. W regionie ulokowanych jest też wiele zakładów z kapitałem krajowym i zagranicznym, produkujących elementy do farm wiatrowych.
Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, apelował do radnych o przyjęcie stanowiska. - Ustawa, która jest procedowana, nie dotyczy w równej mierze wszystkich województw. Będzie najbardziej dotyczyć naszego regionu, dlatego zajęcie się tą sprawą przez Sejmik jest jak najbardziej na miejscu. Znajdujemy się na terenie powiatu sławieńskiego - bardzo biednego, który odżył dzięki energetyce wiatrowej. To prawda, że czasem wiatraki stoją za blisko domów, natomiast szykowane przepisy zdaniem samorządowców wylewają dziecko z kąpielą i są zbyt daleko posunięte. Takich powiatów jak sławieński jest więcej. Jeśli parlament chce takich rozwiązań, to jak chce zrekompensuje tym gminom straty, które poniosą w wyniku proponowanych zmian? Musi być takie wezwanie do parlamentarzystów płynące z regionu - argumentował.
Ustanowienie minimalnej odległości od budynków mieszkalnych, form ochrony przyrody i leśnych kompleksów promocyjnych, równej lub większej 10-krotnej wysokości elektrowni wiatrowej w praktyce oznaczać będzie zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 1,5-2 km od wskazanych obiektów i obszarów. Taki warunek ograniczy możliwość stawiania elektrowni wiatrowych do obszaru ok. 0,1 proc. kraju i doprowadzi do całkowitego zablokowania rozwoju sektora energetyki odnawialnej. Warto przy tym dodać, że w roku 2010 w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Zachodniopomorskiego ustalono optymalną strefę ochronną dla lokalizacji elektrowni na poziomie 1 km.
Zgodnie z unijnymi dyrektywami Polska jest zobowiązana do osiągnięcia w 2020 r. 15% udziału energii z OZE, a niewywiązanie się z tych zapisów skutkować będzie wysokimi karami. W przyjętym stanowisku czytamy: „Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego apeluje jednakże o takie prowadzenie procesu legislacyjnego, który przypisze priorytet korzyściom gospodarczym, społecznym i ekologicznym generowanym na poziomie kraju, regionów oraz społeczności lokalnych wskutek rozwoju energetyki wiatrowej i weźmie pod uwagę na równi głos i interes mieszkańców oraz branży producentów energii z wiatru”.
Stanowisko zostanie przekazane parlamentarzystom RP z województwa zachodniopomorskiego oraz przewodniczącym klubów i kół parlamentarnych
Moc zachodniopomorskich instalacji wiatrowych wynosi 1 300 – 1 400 MW (z około 5 300 MW w kraju).
userfiles/file/Stanowisko_projekt_ustawy_elektrownie_wiatrowe_2016-04-21_v3_0.pdf
Napisz komentarz
Komentarze