Sprawdziliśmy, faktycznie jest gorąco. Termometr pokazuje ponad 30 stopni Celsjusza. Pacjenci rezygnują nawet z piżam. Jak miał powiedzieć Celsjusz: wysokie temperatury są przyjemne, ale tylko do pewnego stopnia.
Walka z upałem polega na otwarciu zewnętrznych drzwi i uchylaniu okien.
-Zapraszam na izbę przyjęć szpitala w Gryfinie, gdzie temperatura od godziny 11 do 21 wynosi ok. 35 stopni Celsjusza. Dyżury pełnione są 12 godzin lub 24 godziny. Są trzy wiatraki, a mimo to jest bardzo gorąco. Dostajemy wodę od pracodawcy, ale tylko ci, co mają umowy o prace mogą ją pić. A wiele z nas jest zatrudniona na swoich działalnościach – informuje inna czytelniczka.
Upały pokazały, jak niedofinansowany jest Szpital Powiatowy w Gryfinie.
Napisz komentarz
Komentarze