Mieszkańcy zaniepokoili się, ponieważ rozmowy z wiceburmistrzem Tomaszem Milerem rozpoczęły się kilka miesięcy temu i do tej pory problem nie został wyeliminowany.
-Pan Miler obiecywał w lutym, że się tym zajmie i cisza - skarży się mieszkaniec.
Sprawdziliśmy. Piwnice są zalewane, garaże zalane. Woda stoi w pomieszczeniach, gdzie była prowadzona działalność gospodarcza. Ludzie codziennie muszą włączać pompy i wypompowywać wodę. O to co zamierzają zrobić władze Gryfina, zapytaliśmy wiceburmistrza do spraw inwestycji:
Odpowiedź wiceburmistrza Tomasza Milera:
Ten zaniedbany przez tak wiele lat obszar, jest jednym z priorytetów inwestycyjnych gminy Gryfino. W roku 2015 wybudowano drogę obsługującą teren na którym działa kilkanaście przedsiębiorstw z sektora MŚP. Inwestycja kosztowała 1,2 miliona złotych, objęła nie tylko nawierzchnię drogową, ale i system kanalizacji deszczowej.
Aktualnie realizowany jest kolejny etap inwestycji, umowa w tej sprawie z wykonawcą prac podpisana została 9 kwietnia. Kontrakt wart jest 2,91 miliona złotych, a znacząca część bo 2,12 miliona złotych zostało pozyskane ze środków Unii Europejskiej. Trwające już prace polegać będą głównie na modernizacji i budowie infrastruktury technicznej – tej służącej prawidłowej gospodarce wodnej. Dodatkowo wybudowana zostanie nowa nawierzchnia kolejnej odnogi ulicy Pomorskiej (dojazd do myjni, hurtowni elektrycznej, czy stacji kontroli pojazdów).
W efekcie powstanie nie tylko kompleksowy układ drogowy w północnej części miasta, gdzie koncentruje się dziś rozwój gospodarczy (w tej kadencji powstała tam także droga do firmy Jaeger i przygotowywanych do sprzedaży działek przemysłowych), ale także system odprowadzenia wody deszczowej do rzeki.
Napisz komentarz
Komentarze