– Do zorganizowania „Zgryfiady” włączyło się bardzo wielu uczniów. Każdy pomysł się liczył. Wszyscy chcieliśmy zrobić coś dla kolegów, a przede wszystkim dla szkoły. Okazją jak każdego roku jest „dzień wagarowicza”, początek wiosny. A przede wszystkim chodzi o reklamę szkoły i chęć pokazania, że u nas zawsze coś ciekawego się dzieje. Bardzo pomagają nam nasi nauczyciele. Mają pozytywny stosunek do tego co robimy - opowiada Piotrek Kurkowski z klasy pierwszej licealnej, bardzo zaangażowany w życie szkoły.
Program artystyczny Zgryfiady był bardzo bogaty. Filmowe sceny, muzyka, taniec, śpiew. Na zakończenie burzę oklasków otrzymał Julia, prezentując taniec połączony z gimnastyką artystyczną. No i wreszcie mój rozmówca Piotrek, który wystąpił w roli idola młodych - Michała Szpaka. Prezentował się doskonale, a wykonywana przez niego piosenka Michała z występu podczas Eurowizji wzbudziła prawdziwy entuzjazm, ale także i nutkę zadumy, która wraz z płonącymi „ognikami” przewinęła się po sali.
Tymczasem na szkolnym dziedzińcu podziwiana przez kolegów i gości klasa policyjna popisywała się musztrą. Zwroty, marsze. Wszystko co trzeba.
W holu dziewczęta sprzedawały świetne babeczki. Grosz się zawsze przyda.
Na stoliku kolorowe jajka, zajączki przypominały o zbliżającej się Wielkanocy.
Wszystko się udało. Młodzież również. Organizatorzy dziękują Gryfińskiemu Domowi Kultury za pomoc, a gronu pedagogicznemu nisko się kłaniają.
TWS
Zapraszamy do obejrzenia krótkich filmików ze Zgryfiady 2018:
1. Zgryfiada Forever
2. Zgryfiada 2018 - Sławomir z małżonką
3. Weronik - taniec
O Zgryfiadzie 2018 napisaliśmy wcześniej tutaj:
i
Kolejna relacja ze Zgryfiady już wkrótce
Napisz komentarz
Komentarze