Zakres prac ma objąć zmniejszenie zużycia energii poprzez docieplenie ścian czy wymianę okien. Dodatkowo zamiast pieców opalanych paliwem stałym, pojawi się tam węzeł sieci miejskiej, a uciążliwy dym przestanie być problemem.
Niestety w tym roku wykonana zostanie tylko dokumentacja techniczna. Kamienicę czeka jeszcze tegoroczna inscenizacja. W następnym sezonie grzewczym kominy znowu będą dymiły. Rezultaty będą dopiero za dwa lata. Jak dobrze pójdzie…
Napisz komentarz
Komentarze