Mężczyzna, który zginął na torach w Gryfinie mógł mieć około 70 lat.
- Osoba śmiertelnie potrącona przez pociąg nie miała przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Pod kierunkiem prokuratora rejonowego prowadzone jest postępowanie w sprawie ustalenia okoliczności tragicznego wypadku, a także tożsamości ofiary - mówi portalowi igryfino oficer prasowy komendanta powiatowego policji asp. sztab. Marcin Karpierz.
O tragedii napisaliśmy wcześniej tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze