-Prace w tym miejscu niby skończono, ale rów nie został zasypany tak jak powinien. Położyli jakąś blachę i tyle. Na podwórko praktycznie wjazd z ulicy jest pod kątem prostym. Trzeba wyjeżdżać tyłem i bardzo uważać, żeby nie uszkodzić auta. Kiedy niedawno przyjechały do mnie dzieci, samochody musiały zaparkować koło Lidla – dodaje mieszkanka Gryfina.
Napisz komentarz
Komentarze