W rocznicę Czarnego Poniedziałku, Gryfiński Strajk Kobiet w ramach ogólnopolskiej akcji „Czarny Wtorek” 3 października 2017 r. zorganizował zbiórkę publiczną podpisów pod projektem „Ratujmy Kobiety”. Projekt ten gwarantuje rzetelną edukację seksualną, łatwy i tani dostąp do środków antykoncepcyjnych, dostęp do badań prenatalnych, ograniczenie klauzuli sumienia a także prawo wyboru kobiety do przerywania ciąży do 12 tygodnia. Jest on odpowiedzią na dwa przeciwne projekty – jeden zakazujący przerywania ciąży w każdym przypadku, drugi zakazujący aborcji w przypadku wad rozwojowych i genetycznych, nawet tych kończących się śmiercią.
Zbierano podpisy pod niezgadzaniem się na przemoc w każdym wydaniu: seksualną, domową, ekonomiczną czy systemową. Przy małym stoliczku obok gryfińskiej fontanny, wpisując się w inicjatywę obywatelską organizatorki mówiły, informowały co robią i po co to robią. Każdy podpis to głośne wołanie „Nie zgadzamy się na to, jak traktuje się kobiety w naszym kraju!”. Więc zbierzmy się i ratujmy same siebie. Wołajmy głośno, może do władz coś z tego dotrze.
Zainteresowanie protestem było spore. Zatrzymywały się kobiety, zatrzymywali się również panowie. Jedni podpisywali, inni wzruszali ramionami, jakby nigdy o czymś takim jak np. przemoc wobec kobiet nie słyszeli. Panie w ciągu dwóch godzin zebrały 215 podpisów, które zostaną dołączone do podpisów poza zbiórka uliczną. Łącznie Gryfiński Strajk Kobiet zebrał już ponad 500 podpisów pod projektem.
Przy okazji zbiórki zorganizowano symboliczny protest STOP PRZEMOCY WOBEC KOBIET. Zbierano także środki higieniczne oraz środki czystości dla Domu Samotnej Matki z Dzieckiem w Policach.
W przerwie miedzy zbieraniem podpisów mówiono o różnych formach przemocy wobec kobiet. Wypełniono także wspólnie symboliczną Niebieską Kartę przemocy. Przemoc wobec kobiet to najczęściej przemoc na tle seksualnym lub przemoc domowa. Co roku 800 tysięcy kobiet w Polsce pada ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej. Co 3 zabójstwo jest skutkiem przemocy a aż 70 % kobiet ginie z rąk swoich partnerów. Ponad 22 % kobiet w Polsce doświadczyło gwałtu lub próby gwałtu a 38 % kobiet zna choć jedną zgwałconą kobietę. Tylko 2 % gwałtu zgłaszanych jest na policję. W 2016 roku według statystyk z Niebieskiej Karty przemocy domowej doświadczyło w Polsce 66 930 kobiet. Około 80% kobiet powyżej 15 roku życia doświadczyło jakiejś formy molestowania w szkole, pracy lub miejscu publicznym, przy czym 41% kobiet nigdy nie poinformowało nikogo o próbie gwałtu.
Powstają pomysły wypowiedzenia Konwencji Antyprzemocowej, a od stycznia tego roku Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało częściowe finansowanie Niebieskiej Linii na pomoc zdalną. Wobec ostatnich pomysłów dotyczących in vitro, a zarazem ciągłym próbom zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej kobiety w Polsce protestowały aby pokazać, że nie ma zgody na łamanie ich praw.
Mówiono także o przemocy ekonomicznej. Polska to kraj o najniższej ściągalności alimentów – na poziomie około 20 %. Ponad 1 000 000 dzieci w Polsce nie otrzymuje zasądzonych na ich rzecz alimentów. Kryterium dochodowe do Funduszu Alimentacyjnego nie uległo zmianie i od 2007 roku wynosi niezmiennie 725 złotych. Matki dzieci z niepełnosprawnością mogą otrzymywać zasiłek opiekuńczy w wysokości 1406 złotych jedynie w przypadku, kiedy nie pracują. Natomiast zasiłek pielęgnacyjny, który jest niezależny od zatrudnienia matki, pozostaje na zmiennym od 11 lat poziomie 153 złotych. Jest to kwota niewystarczająca do pokrycia kosztów rehabilitacji dziecka z niepełnosprawnością. Dorosłe osoby niepełnosprawne też zdane są na swoje rodziny, jako że renty socjalne dla dorosłych osób niepełnosprawnych są na poziomie 744,40 zł i nie pozwalają im samodzielnie się utrzymać.
Przykładów takich jak wyżej jest wiele. Te liczby mówią same za siebie. Nie ma naszej zgody na przemoc wobec kobiet w jakichkolwiek formie i na odbieranie kobietom prawa wyboru w sprawach, w których to one ponoszą dożywotnio konsekwencje swoich wyborów.
Dane statystyczne za GUS, Statystyki policyjne; www.statystyka.policja, Badanie Fundacji STER 2015 rok. Centrum Praw Kobiet.
Napisz komentarz
Komentarze