Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 17:39
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Piekli i smakowali ciasta z myślą o Maksie Łuszczaku [FOTO]

Cztery ciotki na czele z babcią bliźniaków od ubiegłej niedzieli do wtorku nie wychodziły z kuchni. Odmierzały, odważały i mieszały, żeby z piekarników wyjąć pachnące ciasta i chleby. Silna wola rodzin zaangażowanych kobiet została wystawiona na ogromną próbę. Zapachy, które unosiły się w ich kuchniach były obłędne i niemożliwym było, aby członkowie rodzin mogli przejść koło cieplutkich ciast bez włożenia chociażby palca, żeby poczuć ich smak. W poniedziałek prace trwały do późnych godzin nocnych, a we wtorek 29 sierpnia 2017 r. od bardzo wczesnych godzin rannych.

Autor: czytelniczka igryfino

Samochodem zapakowanym po sam dach domowymi wypiekami i przetworami ruszyły Magda K. i Agata Sz. do Szczecina, żeby przeprowadzić kiermasz. Natomiast babcia, dziadek, tata i Maks ruszyli w długą drogę po pomoc do kliniki oddalonej o setki kilometrów.

Od momentu kiedy smakołyki zostały wniesione do budynku biurowca przy ul. Teofila Firlika 20 w Szczecinie, nie było chwili aby stoisko było puste. Po raz kolejny ludzie pokazali dobroć swoich serc i nie przechodzili obojętnie. Kwota, jaką udało się zebrać z kiermaszu przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - 2.550 zł.

Wszystkim za pośrednictwem portalu igryfino serdecznie dziękujemy! – mówi Agnieszka Łuszczak, babcia Maksa i Nikodema.

 

Kiermasz pyszności zapowiadaliśmy tutaj:

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/24657,dla-maksa-luszczaka-z-gryfina-organizuja-kiermasz-

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama