Szanowny Panie
Kiedy brakuje argumentów sięga się po emocje i inwektywy. Kiedy sięga się po emocje i inwektywy, wypisuje się niemądre rzeczy. Dokładnie tak jak Pan to zrobił w liście skierowanym do mnie.
Argument,że nie protestowałem w Gryfinie,kiedy pobito kogoś w Radomiu jest dziwnym argumentem w stylu „a u was Murzynów biją !”, którego prędzej spodziewałbym się od Jerzego Urbana czy dziennikarza „Trybuny Ludu”, niż od Pana. Czyżby emocje uruchomiły w Panu głęboko skrywane atawizmy? Czuję się członkiem lokalnej wspólnoty i dlatego najpierw staje w obronie jej przedstawiciela, któremu Pana emocje odebrały godność. Czy to tak trudno pojąć ?
Jestem również przerażony,że Pan radny nie zna prawa. W czyich rękach są mieszkańcy powiatu ? Pan nie wie,że art.57 konstytucji reguluje ustawa „Prawo o zgromadzeniach”. Zgodnie z Art. 3.2 tej ustawy zgromadzenie pod sądem rejonowym nie było zgromadzeniem spontanicznym, gdyż nie odbyło się „w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej”. Zgromadzenie to było planowane wcześniej i ogłaszane na Facebooku i jednym z lokalnych portali. Zatem, zgodnie z Art. 7.1, organizator zgromadzenia powinien poinformować organ gminy nie później niż 6 dni przed planowaną datą zgromadzenia. Ponadto nie spełniono wymagań określonych w Art. 19.1 tej ustawy. Zgromadzenie to nie było też spacerem. Jak wskazuje nagranie udostępnione przez jeden z portali, było to wydarzenie stacjonarne.
Zaiste pojęcie honoru pojmujemy zupełnie inaczej. Pana żądanie żeby człowiek,któremu odebrał Pan godność, Pana przeprosił, trudno nazwać w jakimkolwiek systemie wartości honorowym. Chyba,że jest Pan człowiekiem takiego honoru jak gen. Kiszczak.
Mógł Pan wyjść z twarzą z całej sytuacji, a tak, pański czyn z 24.07 oceni niezawisły sąd.
Swoim wyjątkowo buńczucznym listem pokazał Pan również brak szacunku dla mieszkańców powiatu i Pańskich wyborców, czyli podatników,którzy składają się na Pańską dietę radnego. Jeżeli nie chce się Pan zrzec mandatu, to niech Pan chociaż zrezygnuje z pobierania diet do czasu rozstrzygnęcia zarzutów za naruszenie Kodeksu Karnego.
Co do mojego zaangażowania w życie społeczne miasta, to na szczęście nie Pańska ocena ma tu znaczenie, a ocena gryfinian uczestniczących w wydarzeniach przeze mnie organizowanych. Mogę Pana zapewnić,że moja pozytywna aktywność na rzecz miasta będzie wzrastała i to nie tylko w zakresie, w którym jestem obecnie kojarzony.
Na koniec chciałbym oświadczyć,że do momentu zakończenia sprawy przez sąd nie zamierzam więcej wypowiadać się publicznie na ten temat.
Z poważaniem
Kamil Frelichowski
Sekretarz Kukiz’15 o/Szczecin
Przewodniczący Kukiz’15 Powiat Gryfino
Napisz komentarz
Komentarze