Scenografią zajęła się Monika Błaż. Spektakl reżyserowała Agnieszka Mucha.
-Pomysł zrodził się rok temu, kiedy zagraliśmy w „Calineczce”. Ktoś zaproponował „Smerfy”. Pomysł ochoczo podchwyciliśmy. Od ponad trzech tygodni rodzice i pracownicy przedszkola przychodzili na próby 2-3 razy w tygodniu. Zakupiliśmy koszulki. Natomiast spodnie, czapeczki, a nawet buty szyte były własnoręcznie – mówi nam Agnieszka Mucha z Przedszkola nr 2 im. Misia Uszatka.
Przedstawienie wypadło wspaniale. Dzieci były pod ogromnym wrażeniem, podobnie jak dyrektor placówki Jolanta Krzak oraz sekretarz Gryfina Ewa Sznajder. W dowód uznania aktorzy otrzymali od pani dyrektor dyplomy. Natomiast sekretarz Ewa Sznajder w imieniu burmistrza Mieczysława Sawaryna wręczyła żółte gerbery.
-Jestem niesłychanie dumna z wszystkich osób, które tak bardzo zaangażowały się w przygotowanie „Smerfów”. To dzięki ogromnej pracy kilkunastoosobowej grupy przedstawienie tak świetnie wyszło. Rodzice i pracownicy przedszkola wcielili się fantastycznie w swoje role – podkreśla w rozmowie z igryfino zadowolona Agnieszka Mucha.
-Cieszymy się, że przedstawienie podobało się naszym dzieciom. Dla nas to też było wielkie przeżycie, a jednocześnie ogromna frajda – mówi pani Elżbieta, jedna z mam-aktorek.
Napisz komentarz
Komentarze