Snujące się po ścianach smuteczki, wspomnienia spacerów po plaży, zawiedzione miłości czy zachwyt majem, który rozkwitł kolorami. Z kim o tym porozmawiać? Komu się zwierzyć? Nie ma nikogo, tylko ta biała, pusta kartka na stole. Tylko ona czeka. I tak wszelkie rozmyślania zamieniają się w słowa i zdania, a kartka już nie jest biała. Tyle w niej słów i zdań. Co z nią zrobić? Wyrzucić do kosza? Trochę żal… Jest jeszcze cierpliwa szuflada. Pisze o niej poetka o pseudonimie Jarga. „To są wiersze, które leżą w szufladzie i tam jest ich miejsce…”. Może prawda, może nieprawda?
Utwory prezentowane 16 maja 2017 r. przez samych poetów i aktorów teatru „Eliksir” pokazały, że wiele z nich powinno „zamieszkać” zebranych w tomiku.
Od długiego już czasu proza panuje niepodzielnie wokół nas. A poezja zniknęła nie tylko z naszego życia. Milczy radio, telewizja. Nie ma w nich poezji i tylko poeci zostali.
Niewielka salka Klubu Nauczyciela jak zwykle zapełniła się nie tylko stałymi uczestnikami poetyckich wieczorów. Przyszli „nowi” ciekawi. Przyszli i zostali. Poezja, Tadek Wasilewski i jego śpiewanie tworzyły nastrój i atmosferę nie do powtórzenia. Poeci się odważyli, a goście wierszami się zachwycili.
Okazuje się, że w tym pędzącym świecie, wyścigiem z ciągłym brakiem czasu, kłopotach i często „nic niechceniu” znajduje się w nas miejsc na inny, poetycki świat. Gryfińscy poeci to Maria Miszewska, Natalia Owczarek z „Wigoru”, Joanna Molska-Cichała, Dariusz Ulanowski, Jarga (której zabrakło) i w ostatniej chwili z kabaretowymi tekstami zgłosiła się Wanda Chruścicka i zapowiedziany Michał Kostka, który dowodził, że nie tylko „na straganie”, ale również w naszych lodówkach toczą się nie mniej ciekawe warzywne rozmowy. Wśród obecnych było wiele znanych osób. Nie zabrakło również piszącej kabaretowe teksty Krysi Padiasek, dawnej aktorki „Eliksiru”. Wiersze prezentowali aktorzy Teatru Eliksir: Danuta Szydło, Teresa Smolnik i Danuta Sikorska.
To było pierwsze spotkanie z poetami, których wiersze nie były nigdzie publikowane, a które zainteresowały tak wielu gryfinian. Teksty kabaretowo-ginekologiczne czytane przez autorkę, a nieznane wcześniej twórcom programu, nie wpisywały się w tematykę poetyckiego wieczoru i nie u wszystkich wzbudziły zachwyt. Całość prowadził reżyser Janusz Janiszewski, a Ela Smirnow zadbała jak zwykle o wystrój sali i o całą „resztę”. Dziękujemy.
TWS
Od redakcji: Pomysłodawczynią spotkania była Tamara Szymańska.
Wydarzenie zapowiadaliśmy tutaj:
http://www.igryfino.pl/wiadomosci/23039,wiersze-z-szuflady-spotkanie-z-gryfinskimi-poetami
Napisz komentarz
Komentarze