Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:43
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rozebrali, bo zagrażał. Postawią nowy?

-Przyjechali dzisiaj, 29 marca 2017 r. po godz. 8:00 i zdemontowali drewniany domek na placu zabaw dla dzieci przy ulicy Asnyka w Gryfinie. Zostały jedynie bujawka-osiołek, stół ping-pongowy, no i dwie piaskownice oraz dwie małe bramki – informuje nas pani Ania.

Autor: czytelnicy igryfino

Okazało się, że drewniany domek, stojący na placu należącym do Spółdzielni Mieszkaniowej Regalica, był własnością gminy Gryfino. Po naszym artykule, w którym na prośbę czytelniczki napisaliśmy, że  wystają gwoździe po brakujących szczeblach, a niektóre elementy są połamane, zainterweniował Eugeniusz Kuduk, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.

To właśnie OSiR zarządza placami zabaw na ulicach Artyleryjskiej, Flisaczej, Konopnickiej, Asnyka, 11 Listopada, przy Centrum Wodnym Laguna, na placu Solidarności oraz w Parku Miejskim im. Stanisławy Siarkiewicz, zajmując się przeglądami i naprawami.

-Sprawdziłem, w jakim stanie jest ten domek. Okazało się, że cały jest przegnity i zagraża bezpieczeństwu bawiących się na nim dzieci. W związku z tym wydałem polecenie, żeby go natychmiast rozebrać – mówi nam dyrektor Eugeniusz Kuduk.

Na nasze pytanie, czy gmina zamierza po zlikwidowanym sprzęcie udostępnić dzieciom inną konstrukcję do zabawy, dyrektor OSiR odpowiedział:

-Tego na razie nie wiem czy gmina w tej sprawie dojdzie do porozumienia z SM Regalica.

Sytuację przedstawiliśmy dzisiaj Danucie Wawrzyniak, zastępcy prezesa ds. techniczno-eksploatacyjnych w Spółdzielni Mieszkaniowej Regalica.

-Sprawa jest świeża. Właśnie się dowiedzieliśmy, że gmina zdemontowała drewniany domek. Oczywiście spółdzielnia postara się zapewnić dzieciom w zamian inny sprzęt. Kiedy? Najszybciej, jak się da. Rozumiemy przecież, że jest wiosna i na dworze robi się coraz cieplej, więc najmłodsi chcą korzystać z zabaw na świeżym powietrzu – zapewnia nas Danuta Wawrzyniak.

Rodzice narzekają także, że na placu zabaw przy ul. Asnyka jest mnóstwo piachu i dzieciom trudno się biega, gdy grają w piłkę.

Może przy okazji montowania nowego urządzenia do zabawy, spółdzielnia zadba i zatroszczy się o cały plac?

Jesteśmy także ciekawi, czy i jak gmina zamierza „wynagrodzić” dzieciom to, co się stało. Od dzisiaj muszą bowiem oglądać puste miejsce po domku, na który chętnie się wspinały. Dlaczego dopuszczono do takiego stanu, że konstrukcja była aż tak niebezpieczna?!

Mamy nadzieję, że władze gminy oraz kierownictwo OSiR staną na wysokości zadania i w miejscu sprzętu zagrażającemu zdrowiu i życiu, wkrótce pojawi się kolorowe i bezpieczne urządzenie do zabaw.

O niebezpiecznym placu zabaw napisaliśmy tutaj:

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/22435,niebezpieczny-plac-zabaw



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama